W geopolitycznej rzeczywistości (i w konsekwencji rzeczywistości także Polski) podejmowane są alternatywne, choć niesprzeczne projekty dotyczące losów Ukrainy. Zakończenie jednego projektu spowoduje modyfikację drugiego modelu. Mają one wspólny cel – zakończenie wojny, lecz działania polityczne im towarzyszące i ich skutki są odmienne, wśród nich różne są skutki finansowe. 
    Z jednej strony możliwe jest porozumienie USA–Ukraina, ale niekoniecznie, jak się wydaje już, z prezydentem Zełenskim. W tle pozostają rozmowy i ustalenia Rosja–USA, relacje transatlantyckie z Europą i narzucany przez USA szybki deal quasi-kapitulacji Ukrainy, a następnie powrót i zagospodarowanie żołnierzy obu stron oraz odbudowa Ukrainy. Ma być ono realizowane stosunkowo szybko, a fundamentem porozumienia jest koncepcja narodowego pragmatyzmu, uznawana przez obecne władze USA (zapłata za uprzednie wsparcie militarne i finansowe Ukrainy w formie akceptacji umowy o dostępie do minerałów, czyli partnerstwie w wydobywaniu złóż naturalnych Ukrainy). Koncepcja ta nie spowoduje zwiększenia potrzeb pożyczkowych USA.