Reklama
Rozwiń
Reklama

Evgenij Kirichenko: Jaka przyszłość stosunków ukraińsko-polskich?

Mimo burzliwej historii oba kraje znajdują drogę do wzajemnego zrozumienia i współpracy. Ukraina i Polska mogą być ważnymi graczami w zmieniającej się Europie.

Publikacja: 17.09.2024 04:30

Evgenij Kirichenko: Jaka przyszłość stosunków ukraińsko-polskich?

Foto: mat. pras.

W Ukrainie obchodzimy 16 września 2024 r. rocznicę podpisania umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a Unią Europejską. Dlaczego akurat wtedy? Bo dokładnie tego dnia Rada Najwyższa Ukrainy i Parlament Europejski jednocześnie ratyfikowały umowę podczas telekonferencji, a Petro Poroszenko, ówczesny prezydent, podpisał ustawę ratyfikacyjną natychmiast po tym wydarzeniu. Dla Ukraińców to nadal jeden z najważniejszych dokumentów we współczesnej historii kraju. W trakcie wojny z Rosją, którą prowadzimy od dwóch lat i codziennie walczymy o niepodległość, to wydarzenie symbolizuje nasze aspiracje do europejskich wartości, demokracji, wolności i dobrobytu gospodarczego. Przy tej okazji chciałbym skupić się na przyszłości stosunków ukraińsko-polskich.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Wyścig Rosji z czasem
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Opinie Ekonomiczne
Złoto dla tych, którzy docenią silversów
Opinie Ekonomiczne
Jak zbudować energetykę rozproszoną w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Prof. Koźmiński: Inżynierowie chaosu
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Mercosur, czyli jak zamienić strach na szansę
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama