Krzysztof A. Kowalczyk: Prezes Glapiński chowa się za tarczą malejącej inflacji

Rządzącej koalicji trudno będzie podjąć przywracającą normalność decyzję o odmrożeniu cen energii i VAT na żywność. Bo skok inflacji z 2,5 proc. do 8 proc. na koniec roku zaboli elektorat. Takie są wnioski po prezentacji projekcji inflacyjnej NBP.

Publikacja: 11.03.2024 12:41

Prezes NBP Adam Glapiński

Spadek inflacji - niezależnie od przyczyn - uławia Adamowi Glapińskiemu obronę przed postawieniem przed Trybunałem Stanu.

Prezes NBP Adam Glapiński

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Inflacja w końcu 2024 r. może wynieść 8 proc., jeśli rząd nie zdecyduje się na przedłużenie mrożenia cen energii (obowiązuje do końca czerwca) i obniżonej z 5 proc. do zera stawki VAT na żywność (obowiązuje do końca marca) – wynika z przedstawionej w poniedziałek projekcji inflacyjnej NBP. Gdyby rząd zdecydował się na przedłużenie tych osłon, wskaźnik wzrostu cen może na koniec roku sięgnąć 3,5 proc., wynika z tejże samej projekcji.

Czytaj więcej

Prognozy NBP nie potwierdzają optymizmu Glapińskiego. Inflacja nie jest opanowana

Prezes NBP: sprowadziliśmy inflację do celu

Tak oto gabinet Donalda Tuska znalazł się między Scyllą nastrojów społecznych, na jakie wpływa poziom cen, a Charybdą napiętego budżetu, który po podwyższeniu 500 plus do 800 zł oraz płac w budżetówce i oświacie trzeszczy w szwach nawet bez przedłużania „tarczy inflacyjnej”.

Sytuacja rządzących jest o tyle niewygodna, że w marcu wskaźnik inflacji konsumenckiej najprawdopodobniej znajdzie się w pobliżu celu inflacyjnego NBP wynoszącego 2,5 proc. Dało to zresztą asumpt prezesowi NBP Adamowi Glapińskiego do ogłoszenia na ostatniej konferencji prasowej w czwartek wielkiego zwycięstwa w walce z inflacją, skoro mocno zmalała ona - z 18,4 proc. w lutym 2023 r. Wydźwięk jego wystąpienia był prosty: my zrobiliśmy swoje i wbrew malkontentom sprowadziliśmy inflację do celu, teraz piłka jest po stronie rządu. Jeśli inflacja będzie rosła, to nie nasza wina.

Ale dlaczego inflacja bazowa nadal przekracza 4 proc.

Sęk w tym, że inflację hamuje m.in. spadek cen paliw (w styczniu ponad 8 proc. rok do roku), a w konsekwencji kosztów transportu, a także nośników energii. A na nie bank centralny nie ma wpływu. Inflacja bazowa zaś, czyli bez cen żywności i paliw – ta, na którą ma wpływ polityka pieniężna banku centralnego - ciągle jeszcze jest powyżej 4 proc., a więc nie tylko powyżej celu NBP, ale także powyżej dopuszczalnego pasma wahań (2,5 plus 1 pkt proc.).

W tej sytuacji trudno uznać, że RPP i prezes Glapiński zrobili już swoje i mogą spocząć na laurach. Wręcz przeciwnie, ekonomiści zwracają uwagę, że najprawdopodobniej jeszcze  długo będzie się ona kształtować w okolicach 4 proc.

Inflacja a postawienie prezesa Glapińskiego przed Trybunałem Stanu

Sęk w tym, że opinia publiczna zwraca uwagę na ogólny wskaźnik jej wzrostu (CPI) podawany co miesiąc przez GUS. I w tej sytuacji rządzącej koalicji bardzo niewygodnie będzie spełnić obietnice wyborcze i spróbować postawić prezesa Glapińskiego przed Trybunałem Stanu za popełnione w przeszłości błędy w polityce pieniężnej i podporządkowanie jej cyklowi wyborczemu oraz interesom Zjednoczonej Prawicy. Tym razem zmiany poziomu cen działają na jego korzyść. I prezesowi łatwo będzie ukryć się za tarczą malejącej inflacji.

Inflacja w końcu 2024 r. może wynieść 8 proc., jeśli rząd nie zdecyduje się na przedłużenie mrożenia cen energii (obowiązuje do końca czerwca) i obniżonej z 5 proc. do zera stawki VAT na żywność (obowiązuje do końca marca) – wynika z przedstawionej w poniedziałek projekcji inflacyjnej NBP. Gdyby rząd zdecydował się na przedłużenie tych osłon, wskaźnik wzrostu cen może na koniec roku sięgnąć 3,5 proc., wynika z tejże samej projekcji.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody