Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 09.07.2017 20:22 Publikacja: 09.07.2017 19:42
Andrzej Malinowski
Foto: materiały prasowe
Były istotne, ale nie tak spektakularne. Prasa światowa ledwie je odnotowała, a polska – praktycznie zignorowała. W ten sposób nikt w Warszawie nie usłyszał słów Michela Barniera, głównego negocjatora unijnego ds. brexitu. Szkoda. Dla wszystkich żyjących w przeświadczeniu, że brexit jest jedynie problemem Wielkiej Brytanii, byłyby zimnym prysznicem.
Barnier przemawiał w czwartek na sesji plenarnej Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego (EKES). Słuchałem go i byłem poruszony jego bezkompromisowością oraz otwartością. Brexit nie będzie radosnym dzieleniem unijnych łupów po odchodzących Brytyjczykach. „Niesie ze sobą koszty, także dla biznesu 27 krajów UE" – mówił twardo Barnier. „Przedsiębiorcy powinni ocenić trzeźwo negatywne konsekwencje wyboru Wielkiej Brytanii dla handlu i inwestycji. I przygotować się do radzenia sobie z nimi".
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Zwiększanie liczby samolotów w dzierżawie finansowej i przejmowanie ich na własność, po spłaceniu rat, jest kluc...
Polska gospodarka pędzi, ale bez kierowcy. Rząd wciąż nie ma planu, ministrowie grają tylko na siebie, a przedsi...
Państwo w polityce przemysłowej powinno dbać o silną konkurencję dokonującą kreatywnej destrukcji, a nie sztuczn...
Biorąc pod uwagę wzrost kosztów ochrony zdrowia, nie można wykluczyć ani podniesienia obowiązkowej składki zdrow...
Tegoroczna ekonomiczna Nagroda Nobla trafiła do naukowców zajmujących się innowacjami oraz „kreatywną destrukcją...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas