Aktualizacja: 17.09.2017 20:57 Publikacja: 17.09.2017 20:35
Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński
Nowa dyrektywa unijna o delegowaniu pracowników to rzeczywiście realna groźba wyparcia tysięcy polskich firm usługowych z Europy Zachodniej oraz utraty pracy przez ponad pół miliona pracowników.
W projekcie nie jest najważniejsze to, że zrównane byłyby płace naszych pracowników delegowanych do poziomu zachodnioeuropejskiego, gdzie nasi pracownicy czasowo są zatrudnieni. Na wzroście płac naszych pracowników generalnie powinno nam zależeć i nie ma w tym nic zdrożnego. Konkurencyjność oparta wyłącznie na niskich płacach jest modelem rozwoju, który jest na wyczerpaniu, z czego sobie raczej wszyscy zdajemy sprawę.
Największe zaskoczenie pierwszej tury wyborów prezydenckich? Sumaryczny wynik kandydatów konfederackich Grzegorz...
Statystyka pokazuje, że nie ma uzasadnienia dla marnej obecności posłów na sali sejmowej podczas np. sesji odpow...
Może warto, dyskutując o unijnej dyrektywie w sprawie jawności płac, sięgnąć do wniosków płynących z tekstu spis...
Inflacja bazowa spadła i znalazła się w paśmie dopuszczalnych wahań wokół celu inflacyjnego NBP. Ale jeszcze nie...
Informacja, że na Wyspach Brytyjskich nasi rodacy zarabiają lepiej od miejscowych, paradoksalnie prowadzi do wni...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas