Reklama

Chemik na poczcie

Frank Appel - prezes Deutsche Post ma dylemat. Musi zdecydować o losach Postbanku – największego niemieckiego detalisty, który ciągnie w dół wyniki swej macierzystej spółki

Publikacja: 15.05.2008 01:52

Frank Appel, prezes Deutsche Post

Frank Appel, prezes Deutsche Post

Foto: AP

Ten 46-letni chemik i neurobiolog z wykształcenia w zarządzie Deutsche Post zasiada od 2002 roku. Fotel prezesa zajął jednak dopiero w lutym tego roku, gdy stanowisko musiał opuścić Klaus Zumwinkel podejrzany o oszustwa podatkowe. Decyzję rady nadzorczej frankfurcka giełda przyjęła bardzo ciepło. Dzień po jej ogłoszeniu akcje Deutsche Post zdrożały o 1,4 proc. I to mimo że awans Appla nie był dla środowiska zaskoczeniem – na tę funkcję był typowany od dawna.

Młodość Appla nie wskazywała, że zrobi karierę w biznesie. W 1989 roku ukończył chemię na Uniwersytecie w Monachium, cztery lata później doktoryzował się z neurobiologii w Szwajcarskim Federalnym Instytucie Technologii. Karierę zawodową rozpoczął w 1993 roku jako konsultant w firmie doradczej McKinsey, sześć lat później został partnerem. Do Deutsche Post trafił w 2000 roku. Klaus Zumwinkel zaproponował mu wówczas stanowisko dyrektora do spraw rozwoju. Zajmował je dwa lata, do czasu wejścia do zarządu spółki.

Kiedy na początku tego roku zasiadł w fotelu prezesa, zastał listę problemów do natychmiastowego rozwiązania, m.in. miliardowe straty na rynku amerykańskim (w 2002 roku Deutsche Post kupił firmę logistyczną DHL). Appel zapowiedział, że zrobi wszystko, by biznes w Ameryce był zyskowny. Jak podkreślał, od dłuższego czasu interesował się DHL i jest przekonany, że firma może przynosić zysk. – Tylko Appel gwarantuje, że Deutsche Post zostanie strategicznie wzmocniona i poradzi sobie z dzisiejszymi wyzwaniami – podsumował wybór nowego prezesa Jürgen Weber, wcześniej prezes Lufthansy.

Appel uznawany jest za zdolnego menedżera, a działy, którym szefował, odnotowywały dobre wyniki finansowe. Co ważne – chociaż ma opinię człowieka wyjątkowo oszczędnego, został szybko zaakceptowany przez szefów kłótliwej zazwyczaj centrali związkowej Verdi. To ułatwi wynegocjowanie z nią nowej umowy o gwarantowanych miejscach pracy, która ogranicza konkurencyjność byłych niemieckich monopoli, w tym Deutsche Telekom i Deutsche Post.

Dziś przed Applem stoi kolejny problem. Menedżer musi się uporać z kłopotami Postbanku, największego niemieckiego banku detalicznego, który należy do Deutsche Post. Jego słabe wyniki spowodowały, że wtorkowy raport Deutsche Post rozczarował analityków. Pojawiają się głosy, że nowy szef najprawdopodobniej niebawem go sprzeda.

Reklama
Reklama

Udział Deutsche Post w niemieckim rynku usług pocztowych wciąż wynosi około 90 proc. Jak wynika z ostatnich informacji podanych przez spółkę, po liberalizacji rynku z początkiem tego roku jej pozycja w tym segmencie nie jest zagrożona.

Frank Appel jest żonaty, ma dwójkę dzieci.

Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Europejski balon Chin
Opinie Ekonomiczne
Gorynia, Kośny, Hardt: Sięgnijmy do ekonomii
Opinie Ekonomiczne
Przemysław Tychmanowicz: W poszukiwaniu inwestycyjnego złotego Graala
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Państwo na zakupach. Dlaczego Krajowa Grupa Spożywcza nie powinna przejmować Carrefoura
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Opinie Ekonomiczne
Prof. Polowczyk: Polska miała dużo szczęścia od 1990 roku
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama