Fundusz Sorosa wysyłał 9 października ub. roku „fałszywe lub mylne sygnały dotyczące popytu i podaży na akcje banku oraz ich ceny”, a potem dokonał krótkiej sprzedaży akcji - twierdzi węgierski nadzór finansowy. Operacja ta spowodowała 14-proc. spadek wartości akcji w ostatnich 30 minutach notowań. Krótka sprzedaż polega na pożyczaniu papierów wartościowych w celu ich sprzedaży. Inwestorzy liczą, że odkupią je potem po niższym kursie i zwrócą pożyczkodawcy.

- Spadek kursu akcji OTP był częścią znaczącego i silnego ataku na węgierską walutę i rynki kapitałowe – powiedział premier Węgier Ferenc Gyurcsany 10 października zeszłego roku.

George Soros, prezes nowojorskiego Soros Fund Management LLC oświadczył, że jest mu bardzo przykro z powodu działań pracowników jego firmy. Fundusz należący do miliardera podjął już wewnętrzne śledztwo we współpracy z węgierskimi regulatorami w celu wyjaśnienia zajścia.

- Jestem bardzo dotknięty tą sytuacją, szczególnie ze względu na moje więzy osobiste z Węgrami – mówi George Soros.

[ramka]George Soros urodził się w Budapeszcie w 1930 r. Wywodzi się z rodziny węgierskich Żydów.[/ramka]