Święty Mikołaju, przede wszystkim – w pierwszych słowach – chciałem Ci podziękować, że nie otworzyłeś tego listu, w którym prosili Cię o tani kredyt na mieszkanie. Wiesz, ten z oprocentowaniem 2 proc., choć niektórym marzyło się nawet 0 proc. Twoje gapiostwo podziałało ozdrowieńczo na rynek nieruchomości i ceny mieszkań zaczęły spadać.
Czytaj więcej
Producenci żywności widzą w przejęciu Carrefoura przez państwo szansę na poprawę warunków współpr...
A skoro przy nieotwieraniu listów jesteśmy, to masz taki, w którym proszą Cię, aby sklepy Carrefour w Polsce trafiły do Krajowej Grupy Spożywczej. Możemy się umówić, że gdzieś Ci się zawieruszy? Do kopytka renifera przyklei się i już go nie znajdziesz? Tak jak ten, w którym pisali do Ciebie w sprawie fuzji – albo połączenia, jak wolą niektórzy – PZU z Pekao S.A.
Prezenty, które rynek naprawdę chce
Ale ja właściwie nie o tym, a o prezentach na nadchodzący rok chciałbym chwilę. Przede wszystkim ceny energii niższe rozdaj przedsiębiorcom. Nie w formie jednorazowych tarcz, tylko trwałych rozwiązań: inwestycji w moce, sieci i konkurencję. Dorzuć do tego deregulację i mniej gold platingu. Skoro unijne dyrektywy wyznaczają minimum, nie ma sensu z dumą dokładać do nich kolejnych warstw. Deregulacja nie jest przecież ulgą dla biznesu, lecz testem zdrowego rozsądku państwa. Jeśli go nie przejdziemy, żaden prezent – nawet od Świętego Mikołaja – nie uratuje konkurencyjności gospodarki.
Czytaj więcej
Dwulecie rządu zamyka rozliczenia po przegranych przez Rafała Trzaskowskiego wyborach prezydencki...