Reklama

Co z aferą wycieku poufnych danych z PGNiG

- W przypadku sprawy związanej z PGNiG część osób zamieszanych w nią to maklerzy i doradcy inwestycyjni - mówi Ilona Pieczyńska-Czerny, dyr. departamentu postępowań w KNF

Publikacja: 28.07.2009 01:15

Co z aferą wycieku poufnych danych z PGNiG

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

[b]Rz: W zeszłym tygodniu „Rz” poinformowała o śledztwie w sprawie wycieku informacji poufnych z PGNiG, który spowodował spadek kursu o prawie 8 proc. Jak często Komisja Nadzoru Finansowego spotyka się z tego typu sprawami?[/b]

[b] Ilona Pieczyńska-Czerny, dyr. departamentu postępowań w KNF:[/b] Spraw prowadzimy sporo. Nie każda kończy się złożeniem wniosku do prokuratury, wyrokiem sądowym czy wcześniej aktem oskarżenia. Są to przypadki szczególnie zawiłe i trudne ze względu na problemy znalezienia bezpośrednich dowodów na wykorzystanie tego typu informacji. Jest to nie tylko polski problem, również rynki w Europie i giełdy w USA mają problemy z udowodnieniem w wielu przypadkach wykorzystania takich danych.

[b]Co grozi osobie, której uda się udowodnić popełnienie takiego przestępstwa?[/b]

W przypadku sprawy związanej z PGNiG część osób zamieszanych w nią to maklerzy i doradcy inwestycyjni. Takie osoby mogą spotkać podwójne sankcje. Utrata licencji zawodowej oraz sprawa karna, w której grozi wysoka grzywna i do pięciu lat pozbawienia wolności.

[b]Zna pani takie sprawy związane z wyciekiem poufnych informacji, w których ktoś został skazany?[/b]

Reklama
Reklama

Tak, niestety kilka tego typu przypadków miało miejsce. W jednej ze spraw osoba dobrowolnie podała się karze. W jej wypadku grzywna była wysoka i wyniosła ponad 100 tys. zł.

[i][link=http://www.rp.pl/artykul/340712.html]Rozmowa wideo[/link] z Iloną Pieczyńską-Czerny - tv.rp.pl[/i]

[b]Rz: W zeszłym tygodniu „Rz” poinformowała o śledztwie w sprawie wycieku informacji poufnych z PGNiG, który spowodował spadek kursu o prawie 8 proc. Jak często Komisja Nadzoru Finansowego spotyka się z tego typu sprawami?[/b]

[b] Ilona Pieczyńska-Czerny, dyr. departamentu postępowań w KNF:[/b] Spraw prowadzimy sporo. Nie każda kończy się złożeniem wniosku do prokuratury, wyrokiem sądowym czy wcześniej aktem oskarżenia. Są to przypadki szczególnie zawiłe i trudne ze względu na problemy znalezienia bezpośrednich dowodów na wykorzystanie tego typu informacji. Jest to nie tylko polski problem, również rynki w Europie i giełdy w USA mają problemy z udowodnieniem w wielu przypadkach wykorzystania takich danych.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Pierwsza wiceprezes BGK: Nowy potencjał emisji obligacji
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Katastrofa na razie odwołana
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Kraj ludzi dawniej szczęśliwych
Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławomir Mikrut: Jak AI może przyspieszyć inwestycje w infrastrukturę
Opinie Ekonomiczne
Aleksandra Fandrejewska: Istnienie „a” nadaje sens alfabetowi
Reklama
Reklama