Chińczycy podejrzliwie patrzą na bogaczy, którzy znaleźli się na listach najzamożniejszych obywateli Chin publikowanych przez Forbesa oraz Ruperta Hoogewerfa (Hurun Rich List).
Na ręce najbogatszych bacznie patrzą się też chińskie władze.
Najnowsze badanie Hoogwerfa, który zbadał losy ok. 1,3 tys. Chińczyków którzy znaleźli się w rankingach, pokazują , że po publikacji ich życie czasami dramatycznie się zmieniło.
Zarzuty o korupcję, procesy, więzienie, samobójstwa a nawet morderstwa – te najbardziej przykre historie dotyczą ok. 2 proc. spośród badanych.
- Nawet nasze dzieci wiedzą, że nie można odnieść sukcesu bez brudzenia rąk – komentuje jeden z blogerów artykuł „Kan Tian Xia”, który opisuje badania Hoogwerfa.