Reklama
Rozwiń
Reklama

Czy elastyczny rynek pracy jest dobry?

- Do ciekawych wniosków na temat logiki systemów gospodarczych można dojść, obserwując podane niedawno przez Eurostat statystyki bezrobocia w Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych w ostatniej dekadzie - pisze Bohdan Wyżnikiewicz, wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową

Publikacja: 21.05.2010 02:19

Czy elastyczny rynek pracy jest dobry?

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

W 2000 roku amerykańskie bezrobocie było ponaddwukrotnie niższe niż w Unii Europejskiej. Stopa bezrobocia pozostawała za Atlantykiem zdecydowanie niższa aż do początku 2007 roku, a jej poziom długo trzymał się na poziomie dwóch trzecich stopy europejskiej.

Od rozpoczęcia kryzysu stopa amerykańskiego bezrobocia zaczęła szybko się zwiększać i w drugim kwartale 2009 roku dogoniła stopę europejską, a następnie ją przekroczyła. Po osiągnięciu rekordowej wielkości w trzecim kwartale 2009 roku amerykańskie bezrobocie zaczęło się wyraźnie zmniejszać, podczas gdy europejskie nadal pracowicie rośnie.

Zmiany bezrobocia w USA pokazują dobre i złe strony modelu elastycznego rynku pracy. W okresie dobrej koniunktury bezrobocie utrzymuje się na niskim poziomie, w kryzysie gwałtownie rośnie. Jednak przy wychodzeniu z kryzysu szybko następuje wzrost zatrudnienia.

Model europejski, gdzie elastyczność rynku pracy jest znacznie mniejsza, prowadzi do zupełnie innego zachowania się rynku pracy. Po pierwsze, zmiany stopy bezrobocia następują powoli i ze znacznie większym opóźnieniem w stosunku do zmian koniunktury makroekonomicznej niż w USA. Po drugie, amplituda zmian stopy bezrobocia jest znacznie mniejsza w Unii Europejskiej niż w Stanach Zjednoczonych.

Wszystko wskazuje na to, że wysokie bezrobocie utrzyma się w Unii dłuższy czas, co prawdopodobnie opóźni szybkie wychodzenie z recesji. Odwrotnie jest w USA. Tam zmniejszenie nadmiernego zatrudnienia powinno pomóc we wzroście gospodarczym.

Reklama
Reklama

Amerykański model gospodarczy okazuje się skuteczniejszy w kryzysie od strony wzrostu gospodarczego, natomiast jego wymiar społeczny przejawiający się gwałtownym wzrostem bezrobocia w czasie kryzysów byłby trudny do zaakceptowania w Europie. Za elastycznym rynkiem pracy przemawia też fakt, że w Stanach Zjednoczonych średni okres pozostawania w bezrobociu jest znacznie krótszy niż w krajach Unii Europejskiej.

W 2000 roku amerykańskie bezrobocie było ponaddwukrotnie niższe niż w Unii Europejskiej. Stopa bezrobocia pozostawała za Atlantykiem zdecydowanie niższa aż do początku 2007 roku, a jej poziom długo trzymał się na poziomie dwóch trzecich stopy europejskiej.

Od rozpoczęcia kryzysu stopa amerykańskiego bezrobocia zaczęła szybko się zwiększać i w drugim kwartale 2009 roku dogoniła stopę europejską, a następnie ją przekroczyła. Po osiągnięciu rekordowej wielkości w trzecim kwartale 2009 roku amerykańskie bezrobocie zaczęło się wyraźnie zmniejszać, podczas gdy europejskie nadal pracowicie rośnie.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Lis w kurniku: chińska ekspansja wymusza wyprzedaże i cięcia cen aut
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Kilka myśli z okazji Dnia Niepodległości
Opinie Ekonomiczne
Mikołaj Raczyński: Okno możliwości dla Polski
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: O co chodzi z tym Tajwanem?
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Opinie Ekonomiczne
Polska prezydencja ożywiła aktywność polskiego biznesu w Brukseli
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama