Akcje firmy na giełdzie zadebiutowały 16 stycznia 1997 r. W dniu debiutu kosztowały 5,5 zł. Dziś giełda wycenia je na 13,18 zł. Papiery spółki najwyższy kurs osiągnęły 4 lipca 2007 r. (29,5 zł). Najniższy zaś 17 grudnia 1998 r. – 2,03 zł. Firma od dawna co roku płaci przyzwoitą dywidendę. Poza tym skupowała swoje akcje. Najwięcej pieniędzy wydała na ten cel w 2003 r., by po dziesięciu latach z inwestycji mogły wyjść fundusze zarządzane przez Enterprise Investors.
Stomil Sanok, bo o nim mowa, od lat nie jest już w centrum zainteresowania mediów. W ostatnich latach zainteresowanie nieco ożyło, gdy firma zaczęła inwestować na Wschodzie. Teraz jest szansa, że znów media mogą zacząć pisać o sanockiej spółce, bo Stomil uczestniczy w due diligence wystawionego na sprzedaż niemieckiego Meteor Gummiwerke.
To może być ciekawa transakcja. Meteor, którego przychody w 2010 r. wyniosły 221 mln euro, jest firmą dwa razy większą niż spółka z Sanoka (ubiegłoroczne przychody to równowartość 117,5 mln euro). Produkuje zaawansowane technologicznie systemy uszczelnień karoserii samochodów, czyli działa w tym samym segmencie rynku co jeden z trzech głównych działów sanockiej spółki. Firma – wystawiona w sierpniu 2010 r. na sprzedaż z powodu spadku popytu na swoje wyroby – ma fabryki w Niemczech, Czechach i USA.
O obchodzące w tym miesiącu 60-lecie istnienia Meteor Gummiwerke stara się też inna spółka z GPW – Boryszew. Kontrolowana przez Romana Karkosika firma także poinformowała, że została dopuszczona do due diligence.