Stagnacja w produkcji sprzedanej przemysłu i produkcji budowlano-montażowej

Kwietniowe dane o produkcji sprzedanej przemysłu i produkcji budowlano-montażowej nie wniosły nowych, optymistycznych elementów do obrazu polskiej gospodarki. Potwierdzają stagnację wzrostu gospodarczego. Można nawet powiedzieć, że są rozczarowujące – spodziewałem się bowiem, że w kwietniu może być widoczne wyraźniejsze odbicie produkcji w związku z końcem marcowej zimy.

Publikacja: 22.05.2013 16:25

Stagnacja w produkcji sprzedanej przemysłu i produkcji budowlano-montażowej

Foto: ROL

Red

Tymczasem produkcja budowlano-montażowa, która powinna najbardziej na tym skorzystać – nie tylko nie wzrosła w stosunku do marca, ale według danych odsezonowanych nawet się obniżyła aż o 5,2% m/m. Był to trzeci kolejny miesięczny spadek produkcji budowlano-montażowej z rzędu. Jest ona obecnie niższa o prawie 28% w porównaniu ze styczniem 2012 r.

Głębokie załamanie w budownictwie wpływa negatywnie także na przemysł.  Nie było widać oczekiwanego przeze mnie i sygnalizowanego w niektórych doniesieniach prasowych odbicia produkcji materiałów budowlanych po zimie, który mógłby wesprzeć ogólną dynamikę produkcji sprzedanej przemysłu. W skali roku produkcja wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych  - obejmująca materiały budowlane - obniżyła się w kwietniu o 9,4% r/r.

W tej sytuacji odsezonowany poziom produkcji sprzedanej przemysłu wzrósł wprawdzie w kwietniu po raz drugi z rzędu, co nie zdarzyło się od niemal roku, ale nie był to wzrost spektakularny - wyniósł 0,8% m/m. Roczna dynamika produkcji sprzedanej przemysłu była według danych odsezonowanych nieznacznie ujemna. Od grudnia 2012 r. poziom produkcji przemysłowej lekko rośnie. Jednak w perspektywie ostatnich 12 miesięcy można mówić najwyżej o jej stagnacji.

Ciekawe, że w grupie działów przemysłu o najwyższej rocznej dynamice wzrostu produkcji znalazły się w kwietniu dwie branże wyraźnie eksportowe – produkcja samochodów i mebli. Być może jest to sygnał poprawy popytu na polski eksport, pomimo słabych danych z otoczenia polskiej gospodarki.

Pierwsze dane o aktywności gospodarczej w II kwartale zaczęły wprawdzie dopiero spływać, ale bardzo możliwe, że dynamika PKB w Polsce ukształtuje się w tym okresie na podobnym co w I kw. poziomie – do ok. 0,5% r/r. Wobec braku sygnałów o poprawie koniunktury w Niemczech i strefie euro rośnie zatem prawdopodobieństwo, że w całym 2013 r. wzrost PKB może nie przekroczyć 1%. Sądzę więc, że Rada Polityki Pieniężnej będzie kontynuować obniżanie stóp procentowych na czerwcowym posiedzeniu.

- Paweł Durjasz, główny ekonomista i dyrektor Biura Analiz Makroekonomicznych PZU

Tymczasem produkcja budowlano-montażowa, która powinna najbardziej na tym skorzystać – nie tylko nie wzrosła w stosunku do marca, ale według danych odsezonowanych nawet się obniżyła aż o 5,2% m/m. Był to trzeci kolejny miesięczny spadek produkcji budowlano-montażowej z rzędu. Jest ona obecnie niższa o prawie 28% w porównaniu ze styczniem 2012 r.

Głębokie załamanie w budownictwie wpływa negatywnie także na przemysł.  Nie było widać oczekiwanego przeze mnie i sygnalizowanego w niektórych doniesieniach prasowych odbicia produkcji materiałów budowlanych po zimie, który mógłby wesprzeć ogólną dynamikę produkcji sprzedanej przemysłu. W skali roku produkcja wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych  - obejmująca materiały budowlane - obniżyła się w kwietniu o 9,4% r/r.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody