Jak proste poskręcać

W piątek pojawił się na stronie Rządowego Centrum Legislacji „Projekt założeń do projektu ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych”. Gdyby nie dwa ostatnie słowa, to nawet można by się pośmiać z tytułu.

Publikacja: 09.06.2013 12:48

Jak proste poskręcać

Foto: Archiwum

Ale ponieważ chodzi o finanse publiczne, projekt do projektu ustawy o zmianie ustawy należy potraktować z całym szacunkiem. Nie będzie to proste. Na 23 stronach mamy bodaj 8, na ogół sporych rysunków i wykresów   i kilkanaście dość skomplikowanych wzorów z użyciem znaków „pi" i „sigma". Ale daliśmy radę.

Pierwsze zdanie jest zrozumiałe: „Celem proponowanej reguły fiskalnej jest zapewnienie stabilności finansów publicznych w Polsce". Początek czwartego akapitu również : „Obowiązujący dotychczas system reguł okazał się niewystarczający do zapewnienia dyscypliny fiskalnej. Nierównowaga finansów  publicznych w Polsce ma charakter trwały". Jest to jedna z najostrzejszych krytyk 6 lat działalności rządu Donalda Tuska i ministra Jacka Rostowskiego ( a także ich poprzedników) jakie znam, jakże uzasadniona.  Napisana przez niego samego, rzecz jasna, choć pod projektem jest podpisany wiceminister Janusz Cichoń.

Nowa „reguła stabilizująca" ma zastąpić dotychczasową „regułę dyscyplinującą" i obowiązywać już w 2014 roku , to znaczy limit wydatków finansów publicznych na 2014 rok powinien być wyliczony według  nowej reguły. Stabilizacja zamiast dyscypliny  w warunkach „trwałej nierównowagi finansów publicznych". Hmmm.

Liczne wzory w projekcie do projektu starają się zautomatyzować wyliczanie limitu wydatków publicznych, tak by dług publiczny nie rósł, a deficyt malał. Bardzo to wiarygodnie wygląda. Choć trochę śmieszy , że - jak piszą autorzy - „każda dobrze zaprojektowana reguła wydatkowa powinna być wyposażona w mechanizm korygujący" . Ten „mechanizm korygujący" „dobrą regułę" ma dopasowywać regułę do fazy cyklu koniunkturalnego  (są dwa warianty tego mechanizmu, zastanawiam się czy będzie referendum?). Inny    mechanizm korygujący to „dyskrecjonalna zmiana obciążeń fiskalnych", czyli krótko mówiąc podwyżki (obniżki) podatków. OK.

Jednakowoż ostatnie dotknięcia ministerialnego  pióra na projekcie miały miejsce zapewne wówczas, gdy  Komisja Europejska dała dobry przykład, jak nie należy się przejmować regułami, paktem stabilności i rozwoju, jej własnymi dyrektywami, wytycznymi, sześciopakami, paktami fiskalnymi itd. itd. itd. wydłużając okresy naprawy finansów publicznych o rok lub dwa (za rok czy  dwa lata oczywiście dla kilku krajów zostaną przedłużone; dla Francji , Hiszpanii jestem pewien).

Nic jednak w tym nadzwyczajnego nie ma. W sprawie finansów publicznych i długów ciągle odbywa się gra pozorów. Jedne kraje udają , że oszczędzają , inne udają, że pomagają słabszym , jeszcze inne udają , że spłacą długi. W te grę wpisuje się też napchany wzorami  kwit MF, o którym mowa  (dla jasności: lepiej żeby był, niż żeby go nie było).

Tymczasem  polską  regułę   wydatkową można by opisać znacznie prościej:

Ale ponieważ chodzi o finanse publiczne, projekt do projektu ustawy o zmianie ustawy należy potraktować z całym szacunkiem. Nie będzie to proste. Na 23 stronach mamy bodaj 8, na ogół sporych rysunków i wykresów   i kilkanaście dość skomplikowanych wzorów z użyciem znaków „pi" i „sigma". Ale daliśmy radę.

Pierwsze zdanie jest zrozumiałe: „Celem proponowanej reguły fiskalnej jest zapewnienie stabilności finansów publicznych w Polsce". Początek czwartego akapitu również : „Obowiązujący dotychczas system reguł okazał się niewystarczający do zapewnienia dyscypliny fiskalnej. Nierównowaga finansów  publicznych w Polsce ma charakter trwały". Jest to jedna z najostrzejszych krytyk 6 lat działalności rządu Donalda Tuska i ministra Jacka Rostowskiego ( a także ich poprzedników) jakie znam, jakże uzasadniona.  Napisana przez niego samego, rzecz jasna, choć pod projektem jest podpisany wiceminister Janusz Cichoń.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację