Ustawa deweloperska może grozić wzrostem kosztu budowy mieszkań

Mamy wyjątkowo gorącą zimę. Nie chodzi tu jedynie o wysokie temperatury, ale także o sytuację na rynku nieruchomości. Po rekordowym III kwartale 2013 r., kiedy to nabywców znalazło 9,6 tys. mieszkań, popyt utrzymuje się na wysokim poziomie. Takiego zainteresowania klientów nie obserwowaliśmy od wielu kwartałów.

Publikacja: 14.01.2014 07:40

To bardzo dobra wiadomość nie tylko dla firm deweloperskich i osób fizycznych sprze-   dających mieszkania. Jest to także symptom poprawy w całej gospodarce. Warto zwrócić uwagę na sprzężenie zwrotne. Wzrost PKB, poprawa nastrojów w gospodarce i towarzysząca temu stabilizacja na rynku pracy sprzyjają podejmowaniu decyzji o kupnie mieszkania. Z kolei poprawa sytuacji na rynku nieruchomości stymuluje inne sektory gospodarki. Dlatego tak ważne jest zapewnienie stabilnego wzrostu tego rynku.

Ważną rolę odgrywają stopy procentowe. Ich niski poziom obniża koszt kredytu, zmniejszając obciążenia finansowe związane z zakupem mieszkania. Ekspansywna polityka monetarna zmniejsza także atrakcyjność lokat bankowych. W minionym roku obserwowaliśmy kilka rekordowych ucieczek klientów detalicznych od depozytów terminowych. Część tych środków trafia do funduszy inwestycyjnych. Rosnący popyt na rynku nieruchomości sugeruje, że zakup mieszkania jest bardzo popularną formą lokaty środków. Część tych transakcji to zakupy czysto inwestycyjne.

Moment wydaje się idealny. Na przykładzie rynku warszawskiego można zauważyć, że po trwającej kilkanaście kwartałów obniżce średniej ceny za metr kwadratowy przyszedł czas na stabilizację. Zwiększona zdol-  ność kredytowa Polaków, wynikająca choćby z niższego kosztu kredytu, przekłada się na rosnący popyt. Nienadążająca za nim podaż będzie skutkować stopniowym wzrostem ceny. Stąd też inwestycja na rynku nieruchomości może przynieść przychód nie tylko w postaci najmu. Dodatnią stopę zwrotu wygenerować może także ro- snąca cena mieszkań. Rynek nieruchomości jest postrzegany jako bezpieczniejsza forma lokowania pieniędzy niż rynek akcji. Jest to uzasadnione w przypadku tak stabilnego rynku jak polski. Silne fundamenty, w tym konserwatywna polityka kredytowa banków, chronią przed powstawaniem baniek spekulacyjnych i zmniejszają ryzyko. To sprawia, że taka inwestycja jest bezpieczną przystanią podczas dekoniunktury.

Kolejnym wsparciem mogą być programy rządowe. Taką rolę odgrywała „Rodzina na swoim", taką też rolę ma szansę pełnić program „Mieszkanie dla młodych". Popieram ideę takich programów, gdyż wsparcie finansowe zakupu pierwszego mieszkania przez młode osoby to inwestycja uzasadniona, a środki przeznaczane na ten cel podnoszą standard życia i stymulują całą gospodarkę.

Obawy budzi tak zwana ustawa deweloperska. Wprowadzenie ustawy w takim kształcie skutkuje przeregulowaniem rynku i podniesieniem kosztów budowy. To zwiększa średnią cenę za metr i ma odwrotny skutek niż programy, takie jak „Mieszkanie dla młodych".

Mam nadzieję, że ocena skutków wywołanych nowymi regulacjami pozwoli na dopra- cowanie przepisów, tak by przy utrzymaniu odpowiedniego zabezpieczenia interesów konsumentów nie podnosić kosztów budowy mieszkań. Poprawa sytuacji na tym rynku wymaga wytyczenia prostej drogi, a nie gąszczu prawnego.

Józef Wojciechowski, przewodniczący Rady Nadzorczej J.W. Construction Holding

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego