Tchórzostwo za pięć miliardów złotych

Właśnie 5 mld zł ma kosztować reanimacja górnictwa węgla kamiennego. Średnio prawie 140 złotych na każdego mieszkańca Polski – od oseska po stulatka. Taka jest słona cena odkładania latami niewygodnych decyzji.

Publikacja: 22.02.2015 21:00

Krzysztof Adam Kowalczyk

Krzysztof Adam Kowalczyk

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Gdyby tuż po udanej restrukturyzacji górnictwa zapoczątkowanej przez rząd Jerzego Buzka ograniczono przywileje z Karty górnika albo – lepiej – sprywatyzowano branżę, konieczne zmiany przeprowadziłaby sama już dawno. I to na własny rachunek, bez wkładania ręki do kieszeni podatników.

Górnictwo zresztą to niejedyny przykład. Od lat rządzący przy wtórze polityków opozycji uprawiają coś, co Amerykanie nazywają „kicking the can down the street", czyli dosłownie kopaniem puszki w dół ulicy. W przenośni oznacza to odkładanie decyzji w nadziei, że problem sam się rozwiąże.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Czy warto deregulować?
Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Wybory prezydenckie w KGHM
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Qui pro quo, czyli awantura o składkę
Opinie Ekonomiczne
RPP tnie stopy. Adam Glapiński ruszył z pomocą Karolowi Nawrockiemu
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Nie należało ciąć stóp przed wyborami
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem