Kilka dni temu NBP ogłosił, że w całym 2015 roku prawdopodobnie będziemy mieli deflację. Oprocentowanie obligacji wielu rządów jest ujemne, czyli od ponad roku dany rząd oddaje inwestorom mniej pieniędzy, niż pożyczył. Stopy procentowe niektórych banków centralnych też są ujemne (strefa euro, Dania, Szwecja, Szwajcaria).
Wiele osób kształtuje swoje poglądy na podstawie osobistych doświadczeń, stąd bierze się przekonanie, że uczyć się można wyłącznie na własnych błędach. A minione dekady to okres funkcjonowania pieniądza papierowego i elektronicznego, któremu towarzyszyły dodatnia, czasami wysoka, inflacja i dodatnie stopy procentowe. Ale w historii ludzkości nie zawsze tak było. W minionych 200 latach okresy deflacji (spadku cen) występowały często, przy czym czasami były to okresy dobrej deflacji, której towarzyszył silny wzrost gospodarczy, a czasami była to zła deflacja, wynikająca z kryzysu gospodarczego.