Getin Leasing: Samochody były, są i zawsze będą

Wzrost biznesu o 50 proc. rocznie nam odpowiada – mówi Piotrowi Sobolewskiemu prezes Getin Leasing Grzegorz Tracz.

Publikacja: 07.05.2015 22:00

Getin Leasing: Samochody były, są i zawsze będą

Foto: materiały prasowe

Rz: W I kwartale 2015 r. Getin Leasing po raz pierwszy w historii został liderem rynku leasingu aut. Spółka rośnie o 50 proc. rocznie. Skąd taki wynik?

Grzegorz Tracz: Najważniejsi są ludzie i strategia. Udało nam się zebrać specjalistów z rynku (m.in. z dawnego Górnośląskiego Banku Gospodarczego, z Volkswagena, i Raiffeisena) i utrzymywać ducha Europejskiego Funduszu Leasingowego, którego właścicielem i twórcą był przecież Leszek Czarnecki, właściciel Getinu. Prowadzimy polski biznes dla polskich przedsiębiorców.

Jaka jest główna strategia działalności leasingowej?

Wybijamy się na pozycję lidera leasingu samochodów. Jesteśmy głodni sukcesu i chcemy umacniać swoją pozycję. Będziemy zagarniać kolejną część klientów naszych konkurentów. Dynamika 50-proc. rocznie nam odpowiada.

Ale rynek rośnie przecież znacznie wolniej.

Może się okazać, że nie utrzymamy tej dynamiki, co wydaje się dość naturalne. Naszą drogę, aby być liderem, zapoczątkowaliśmy w 2009 r. gdy rozpoczęliśmy restrukturyzację. Getin Leasing to była spółka zajmująca pozycję poniżej pierwszej dwudziestki największych firm leasingowych. W pierwszych latach dynamika sprzedaży wynosiła ok. 100 proc., co wiązało się z niską pozycją startową prowadzonego biznesu. Obecnie wynosi 50 proc., ale jeśli nawet utrzymamy połowę tej dynamiki, wydaje się, że już w tym roku będziemy absolutnym liderem na całym rynku leasingu. W 2014 r. dynamika rynku wyniosła ok. 20 proc. Na ten rok prognozy już nie są tak optymistycznie, niemniej jednak dla nas to kwestia drugorzędna. Ważna jest informacja o wielkości rynku oraz liczbie graczy, od których możemy przejmować klientów. Duża część klientów przechodzi do nas z konkurencji.

Jak już uda się ściągnąć nowego klienta, to z jakich produktów on korzysta?

Zasadniczym produktem jest leasing, ale pracujemy nad tym, żeby był on wstępem do dobrej współpracy. W momencie zawarcia umowy leasingu klient dostaje też rachunek bieżący. Ma obsługę w zakresie ubezpieczeń, zwłaszcza środków trwałych. Oprócz tego otrzymuje kartę paliwową, a więksi leasingobiorcy dostają własnych doradców.

A co z kredytami samochodowymi, które też znajdują się w ofercie Getinu?

Myślę, że ten rynek nie będzie rósł. Kredyty samochodowe w ostatnich latach odnotowują stagnację, a nawet pewien regres. Zmniejsza się wartość udzielonych kredytów, a klienci częściowo przechodzą do leasingu.

Jednym z produktów jest leasing mobilny. Na czym on polega?

Oferuje go Getin Fleet, spółka z naszej grupy, która finansuje floty. Leasing mobilny może być dobrym rozwiązaniem dla mniejszych przedsiębiorców, którzy jednak mają potrzebę dysponowania niedużą flotą samochodów, rzędu 3–5 sztuk. Dzięki leasingowi mobilnemu wychodzimy naprzeciw tym oczekiwaniom, udostępniając finansowanie wraz w zasadzie z pełnym serwisem związanym z utrzymaniem, eksploatacją i naprawą tych samochodów.

Które marki najczęściej są leasingowane?

Współpracujemy z General Motors, czyli marką jest Opel. Mamy systemową współpracę, finansujemy dilerów, importera. Mamy dobrą współpracę z Fordem na umowy leasingu, ale nie jest to umowa na zasadzie wyłączności. Notujemy też rekordy sprzedaży Volkswagena i Skody.

To właśnie ten segment rynku najszybciej się rozwija?

Część leasingu pojazdów do 3,5 tony jest największa i najszybciej rośnie. Jesteśmy w tym segmencie bardzo silni. Drugim segmentem jest transport ciężki, a trzecim maszyny i urządzenia.

Czyli firmy zaczynają już korzystać z kredytu i leasingu. Czy jednak mają jeszcze swoje środki na finansowanie inwestycji?

Liczby pokazują, że firmy coraz chętniej korzystają z finansowania. Oczekiwania na przyszły rok są dość optymistyczne w zakresie finansowania leasingiem, w szczególności pojazdów. Samochody w życiu gospodarczym zaczynają pełnić taką rolę jak chleb w życiu powszednim człowieka. One były, są i będą. A my się zajmujemy ich finansowaniem.

CV

Grzegorz Tracz został prezesem Getin Leasingu w 2009 r. Trzy lata później objął także stanowisko członka zarządu Getin Noble Banku (spółki matki Getin Leasingu). Wcześniej przez osiem lat pracował w Volskwagen Banku jako dyrektor departamentu prawnego, członek zarządu, a od 2001 do 2005 r. prezes spółki.

Rz: W I kwartale 2015 r. Getin Leasing po raz pierwszy w historii został liderem rynku leasingu aut. Spółka rośnie o 50 proc. rocznie. Skąd taki wynik?

Grzegorz Tracz: Najważniejsi są ludzie i strategia. Udało nam się zebrać specjalistów z rynku (m.in. z dawnego Górnośląskiego Banku Gospodarczego, z Volkswagena, i Raiffeisena) i utrzymywać ducha Europejskiego Funduszu Leasingowego, którego właścicielem i twórcą był przecież Leszek Czarnecki, właściciel Getinu. Prowadzimy polski biznes dla polskich przedsiębiorców.

Pozostało 87% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację