PiS: Platforma realizuje plan Sawickiej

– Uważamy ten scenariusz za realizację zapowiedzi pani Sawickiej – tak Joachim Brudziński, szef Zarządu Głównego PiS, nazywa działania PO na rzecz komercjalizacji szpitali i zapowiedzi, że jeśli prezydent zawetuje ustawy zdrowotne, to Platforma wprowadzi reformy „w inny sposób”

Aktualizacja: 17.11.2008 19:56 Publikacja: 17.11.2008 13:51

Joachim Brudziński

Joachim Brudziński

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

Chodzi o skarżoną o korupcję byłą posłanką PO Beatę Sawicką, która podstawionemu jej agentowi CBA mówiła: „Biznes na służbie zdrowia będzie robiony”. Twierdziła, że „jest nas troje, którzy tworzą prawo, będziemy przekształcać szpitale w spółki prawa handlowego”. I dodała, że po wejściu prawa umożliwiającego taką prywatyzację „ci będą mieli fart, którzy pierwsi będą wiedzieć”.

Brudziński przypomina te słowa po wczorajszej wypowiedzi przewodniczącego klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego. W radiowych „Sygnałach Dnia” powiedział, że nie widzi powodu do zmiany podejścia jego partii do reformy zdrowia, którą mocno krytykuje i PiS, i SLD. Zdaniem posła PO zmiany w służbie zdrowia są potrzebne do jej naprawy i podkreślił, że w przypadku weta do ustaw zdrowotnych rząd będzie się starał wprowadzić odpowiednie reformy w inny sposób.

– My jesteśmy na Pomorzu właśnie takim poletkiem sprawdzania, jak to zrobić „w inny sposób”. Bo tam, gdzie PO ma władzę samorządową, może podjąć takie działania i właśnie podjęła je pilotażowo na Pomorzu Zachodnim: zapowiedzieli komercjalizację wszystkich 17 szpitali podległych pod samorząd wojewódzkiemu – alarmuje Brudziński. Podkreśla, że dzieje się to przed wejściem w życie ustaw zaproponowanych przez Ewę Kopacz. Minister zdrowia osobiście przyklasnęła proponowanym zmianom podczas nadzwyczajnego posiedzenia sejmiku województwa, na które została zaproszona.

I to mimo tego, że szpitale – dodaje poseł PiS – przeszły już ciężki proces restrukturyzacji zapoczątkowany przez poprzednie władze i dyrekcje i mają dziś dobrą sytuację finansową. – I oni chcą to komercjalizować. W tej chwili jest tylko spór, czy muszą ogłaszać postawienie ich w stan likwidacji czy nie – dodaje.

Oddolna komercjalizacja szpitali przez PO jest prawdopodobna także zdaniem szefa SLD Grzegorza Napieralskiego. Obaj politycy., SLD i PiS, pochodzą ze Szczecina. – U nas samorządowcy chcą prywatyzować szpitale na siłę. Wiemy dlaczego tak się dzieje: szpitale są w bardzo dobrych miejscach. Jak w Szczecinie: mają znakomite grunty i często pod działaniami kryje się nie chęć prywatyzacji czy wprowadzenia innego zarządzania placówek, ale chęć pozyskania tych gruntów – sądzi. Taka sytuacja jest jego zdaniem ze szpitalem miejskim w Szczecinie. – A w sprzedaży dziecięcego, w samym centrum miasta, o co chodzi? Żeby inwestor budujący wielki hieprmarket mógł powiększyć swoją działalność – dodaje.

Brudziński zaznacza jednak, że oddolne sprywatyzowanie szpitali może się PO nie udać. Po pierwsze dlatego, że takie decyzje opozycja będzie blokować refendami. – Na pewno zrobimy to na Pomorzu Zachodnim. Zbierzemy odpowiednią liczbę podpisów i odwołamy się do woli mieszkańców w sprawie komercjalizacji – mówi poseł PiS. I dodaje: – Będziemy im to skutecznie uniemożliwiać. Nie dlatego, że jesteśmy opozycją totalną, ale że uważamy ten scenariusz jako realizację zapowiedzi pani Sawickiej. Bo majstrowanie przy szpitalach jest czymś bardzo niebezpiecznym.

Po drugie – jak sądzi – samorządowcy coraz częściej zaczynają podchodzić do Chlebowskiego czy Donalda Tuska nieufnie i komentują, że nie jest dobrze. – Może zapowiedź Chlebowskiego jest naiwną wiarą, że poprzez swoich samorządowców – a mają ich bez liku, starostów, marszałków – spróbują obejść ewentualne weto prezydenta. Tylko że ich samorządowcy nie są w tej sprawie jednomyślni – mówi. według niego wielu samorządowców Platformy uważa, że nie ma sensu komercjalizować np. szpitala wojewódzkiego, bo jest dobrej kondycji, albo placówki w Kołobrzegu, jednego z lepszych szpitali w Polsce.

– Samorządowcy z PO pukają się w czoło, bo wiedzą, jakie koszty decyzja o prywatyzacji będzie niosła także w sensie politycznym. To gwóźdź do trumny w sensie politycznym. PO prowadząc te działania doprowadzi do zdegradowania swej pozycji w województwie – prognozuje.

Chodzi o skarżoną o korupcję byłą posłanką PO Beatę Sawicką, która podstawionemu jej agentowi CBA mówiła: „Biznes na służbie zdrowia będzie robiony”. Twierdziła, że „jest nas troje, którzy tworzą prawo, będziemy przekształcać szpitale w spółki prawa handlowego”. I dodała, że po wejściu prawa umożliwiającego taką prywatyzację „ci będą mieli fart, którzy pierwsi będą wiedzieć”.

Brudziński przypomina te słowa po wczorajszej wypowiedzi przewodniczącego klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego. W radiowych „Sygnałach Dnia” powiedział, że nie widzi powodu do zmiany podejścia jego partii do reformy zdrowia, którą mocno krytykuje i PiS, i SLD. Zdaniem posła PO zmiany w służbie zdrowia są potrzebne do jej naprawy i podkreślił, że w przypadku weta do ustaw zdrowotnych rząd będzie się starał wprowadzić odpowiednie reformy w inny sposób.

Ochrona zdrowia
Szpitale toną w długach. Czy będą ograniczać liczbę pacjentów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ochrona zdrowia
Podkomisja Kongresu USA orzekła, co było źródłem pandemii COVID-19 na świecie
Ochrona zdrowia
Rząd ma pomysł na rozładowanie kolejek do lekarzy
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"