Poniedziałek nie przyniósł dobrych wieści dla lekarzy po zakończeniu szkolenia specjalizacyjnego, którzy od dwóch miesięcy czekają na nową datę PES. Status egzaminów w związku z epidemią COVID-19, który pojawił się na stronie Centrum Egzaminów Medycznych (CEM) nic nie zmienia w sytuacji medyków, którzy nie zdążyli przystąpić do testowej części PES - sesja wiosenna nadal zawieszona jest bezterminowo. Wiadomo tylko, że po wydłużeniu potrwa do 31 października 2020 r.
W zawieszeniu pozostają lekarze czekający na PES z chorób wewnętrznych (272 osoby) i medycyny rodzinnej (128 osób), ale także przyszli specjaliści patomorfologii, kardiologii, psychiatrii dzieci i młodzieży czy hematologii. Tuż przed odwołaniem kolejnych egzaminów w sesji 13 marca tego roku całość PES zdołali zdać między innymi chirurdzy ogólni.
W przypadku części egzaminów odbyła się jedynie cześć pisemna. CEM zapewnia, że jeśli sesja nie zostanie wznowiona do 31 maja tego roku, a lekarz zaliczył cześć pisemną, uzyska tytuł specjalisty.
Dodaje, że na wniosek lekarza może wydać zaświadczenie o złożeniu egzaminu testowego oraz o złożeniu przez lekarza. wniosku o przystąpienie do egzaminu ustnego w wiosennej sesji egzaminacyjnej w 2020 r. @Zaświadczenie ma potwierdzać spełnienie wymogów dotyczących lekarza specjalisty, określonych w art. 7 ust. 12 pkt 1 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. poz. 374, z późn. zm.), nie dłużej jednak niż do dnia wskazanego jako najbliższy termin Państwowego Egzaminu Specjalizacyjnego w danej dziedzinie medycyny.
Wniosek można kierować przesyłką pocztową, faksem albo za pomocą platformy e-PUAP” - czytamy na stronie CEM.
Decyzje w sprawie tegorocznej wiosennej sesji PES było przedmiotem rozmów między członkami Komisji Młodych Lekarzy Naczelnej Rady Lekarskiej i Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (PR OZZL) a Ministerstwem Zdrowia. Młodzi lekarze liczyli na więcej ułatwień dla kolegów, którzy nie przystąpili do egzaminu ze względu na COVID-19 i od dwóch miesięcy znajdują się w zawieszeniu, a w niektórych przypadkach pozostają bez pracy.