Rzecznik MZ o liczbie zakażeń: Świadectwo, że raczej z tej 5. fali powoli schodzimy

- Mamy kolejny dzień, w którym odnotujemy spadki - powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz, odnosząc się do liczby nowych przypadków koronawirusa SARS-CoV-2. W rozmowie z Radiem Plus nie wykluczył powrotu uczniów do szkół w części województw.

Publikacja: 08.02.2022 09:26

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Przed tygodniem Ministerstwo Zdrowia informowało o 39 114 nowych przypadkach koronawirusa SARS- CoV-2. Od pięciu dni trwa spadek liczby zakażeń tydzień do tygodnia. Czy ten trend spadkowy utrzymuje się? - Zdecydowanie utrzymuje się - powiedział w Radiu Plus rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. - Mamy kolejny dzień, w którym odnotujemy spadki - przekazał. Andrusiewicz nie chciał ujawnić dokładnej liczby nowych przypadków, powiedział jedynie, że "będzie to wynik mniejszy niż w ubiegłym tygodniu". Komunikat Ministerstwa Zdrowia dotyczący liczby nowych przypadków koronawirusa i zgonów związanych z COVID-19 zostanie opublikowany o godz. 10:30.

Wojciech Andrusiewicz zaznaczył, że spadkowi liczby nowych przypadków towarzyszy spadek liczby zleceń na testy na koronawirusa wystawianych przez lekarzy POZ oraz liczby wykonywanych testów. - To jest świadectwo tego, że raczej z tej 5. fali powoli schodzimy - ocenił.

Czytaj więcej

Posłanka PiS: Ludzie są leczeni przez teleporady - trzeba z tym skończyć

"W zbliżającym się tygodniu będziemy podejmować decyzje o redukowaniu infrastruktury szpitalnej przeznaczonej do walki z COVID-19 przywracając ją do leczenia innych chorób" - zapowiedział w niedzielę minister zdrowia Adam Niedzielski. - Na pewno nie będziemy zmniejszać równomiernie (liczby) łóżek w każdym województwie - powiedział we wtorek Andrusiewicz. Decyzja ma zapaść "raczej" w środę.

Rzecznik był również pytany, czy w przyszłym tygodniu dzieci wrócą do nauki stacjonarnej. Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek mówił, że decyzja ma zapaść w tym tygodniu. - Przyjmijmy, że możliwa jest swego rodzaju hybryda - nie mówię tu o hybrydowym nauczaniu w każdej szkole, ale taka hybryda ogólnopolska. Nie wykluczamy, że w części województw ten powrót będzie się mógł odbyć, a w części jeszcze nie - oświadczył Andrusiewicz.

Czytaj więcej

Wiceminister edukacji po raporcie NIK: Mamy świadomość słabości nauczania zdalnego

Dodał, że "bazą" do podejmowania decyzji mają być dane o skali zakażeń w danym województwie, liczbie ognisk koronawirusa w szkołach, liczbie zleceń z POZ oraz o hospitalizacjach. - Nie jest wykluczone, że w ograniczonym zakresie ten powrót do szkoły się odbędzie - stwierdził rzecznik Ministerstwa Zdrowia. Kiedy skończy się nauka zdalna? - Poczekajmy do decyzji, którą wspólnie podejmą minister Adam Niedzielski i minister Przemysław Czarnek - oświadczył Andrusiewicz.

Przed tygodniem Ministerstwo Zdrowia informowało o 39 114 nowych przypadkach koronawirusa SARS- CoV-2. Od pięciu dni trwa spadek liczby zakażeń tydzień do tygodnia. Czy ten trend spadkowy utrzymuje się? - Zdecydowanie utrzymuje się - powiedział w Radiu Plus rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. - Mamy kolejny dzień, w którym odnotujemy spadki - przekazał. Andrusiewicz nie chciał ujawnić dokładnej liczby nowych przypadków, powiedział jedynie, że "będzie to wynik mniejszy niż w ubiegłym tygodniu". Komunikat Ministerstwa Zdrowia dotyczący liczby nowych przypadków koronawirusa i zgonów związanych z COVID-19 zostanie opublikowany o godz. 10:30.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ochrona zdrowia
Obturacyjny bezdech senny – choroba niedoceniana
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Ochrona zdrowia
Ćwiek-Świdecka: Kobiety kupują pigułki „dzień po” jak wtedy, gdy nie było recept
Ochrona zdrowia
Gdańskie centrum sportu zamknięte do odwołania. Znaleziono groźną bakterię
Ochrona zdrowia
Rewolucja w kodeksie etyki lekarskiej? Wykreślone ma być jedno ważne zdanie
Ochrona zdrowia
Izabela Leszczyna: WOŚP nie ma nic wspólnego z wydolnością systemu ochrony zdrowia