Reklama

Trzeba zapłacić medykowi za czas wolny w zamian za dyżur

Szpital płaci za czas wolny, gdy lekarz odpoczywa po dyżurze. Są jednak wątpliwości, ile się wtedy należy

Publikacja: 06.07.2007 01:01

Jest już pierwszy wyrok w takiej sprawie. Zapadł 22 czerwca. Głośna przed kilkoma miesiącami sprawa Czesława Misia, pediatry z Nowego Sącza, domagającego się rekompensaty za dyżury lekarskie (chodziło o udzielenie równoważnego odpoczynku za przekroczenie 48-godzinnego tygodniowego czasu pracy), rozstrzygnęła nie tylko sposób ich regulowania. Wskazała także, jak należy odnieść się do czasu wolnego medyka, gdy odpoczywa on po dyżurze.

Za czas dyżurów, kiedy lekarz z województwa małopolskiego pracował ponad obowiązujący go wymiar czasu pracy, otrzymał on 169 godzin i 4 minuty wolnego (wyrok z 29 grudnia 2006 r., IV Pa 445/06). Po przeliczeniu obejmowało to 23 dni robocze, przy czym 9 dni wolnych otrzymał w marcu, a 14 w kwietniu.

Po tym orzeczeniu komentatorzy mieli jednak wątpliwości, czy w takiej sytuacji lekarz odsunięty od wykonywanej pracy, bo odbiera czas wolny, zachowuje za ten okres prawo do wynagrodzenia. Uległ im też dyrektor szpitala, w którym pracuje pediatra, i w ogóle nie wypłacił mu za to wynagrodzenia.

Tymczasem -według adwokata Czesława Misia - równoważny czas wolny (odpoczynku) jest płatny. Unijna dyrektywa wyraźnie wskazuje na czas równoważnego odpoczynku, a nie urlopu bezpłatnego. Ten jest udzielany przez pracodawcę wyłącznie na pisemny wniosek pracownika (art. 174 k.p.).

Zgodnie jednak z polskim prawem okresy odpoczynków są co do zasady bezpłatne, a płaca przysługuje jedynie za pracę wykonaną. Tu jednak trzeba odwołać się do art. 17 ust. 2 i 3 dyrektywy 2003/88/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 4 listopada 2003 r. dotyczącej niektórych aspektów organizacji czasu pracy. Ten przepis odnosi się do odstępstw, jakich pracodawca może się dopuścić przy odpoczynku dobowym, przerwach, tygodniowym okresie odpoczynku, maksymalnym tygodniowym wymiarze czasu pracy czy wymiarze czasu pracy w porze nocnej oraz okresach rozliczeniowych.

Reklama
Reklama

Zgodnie z art. 17 ust. 2 wolno je wprowadzić w przepisach ustawowych, wykonawczych lub administracyjnych bądź w układach zbiorowych czy porozumieniach między partnerami społecznymi. Jest jeden warunek -zainteresowanym pracownikom zapewnia się równoważne okresy wyrównawczego odpoczynku lub w wyjątkowych wypadkach, kiedy nie jest możliwe z powodów obiektywnych przyznanie takich okresów wyrównawczego odpoczynku, załodze zapewnia się właściwą ochronę.

Te odstępstwa wolno zastosować w tych zakładach pracy, gdzie niezbędne jest utrzymanie ciągłości usług lub produkcji, a w szczególności przy leczeniu i/lub opiece w szpitalach czy podobnych placówkach, włącznie z działalnością lekarzy stażystów. Tymczasem Polska nie wystąpiła o zastosowanie okresu przejściowego (odstępstw) ani w tym zakresie, ani w tych placówkach.

Ponadto zgodnie z art. 151§ 2 k.p. udzielenie czasu wolnego od pracy w zamian za godziny nadliczbowe nie może spowodować obniżenia wynagrodzenia należnego pracownikowi za pełny miesięczny wymiar czasu pracy (patrz stanowisko GIP).

Za udzielony na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie i przepisu dyrektywy czas wolny dyrektor szpitala w Nowym Sączu nie wypłacił Czesławowi Misiowi wynagrodzenia. Pod koniec czerwca Sąd Rejonowy w Nowym Sączu zasądził (w postępowaniu nakazowym) na rzecz pediatry 2831,07 zł niewypłaconych poborów za czas wolny udzielony na podstawie grudniowego wyroku SO.

Co prawda zapadł on w konkretnej sprawie i nie ma mocy wiążącej w innych przypadkach, ale orzeczenia te mają charakter precedensowy. Pierwszy raz w kraju lekarz upomniał się o płatny równoważny okres odpoczynku i go otrzymał.

Powoływanie się na dyrektywę unijną 2003/88 przy wynagradzaniu za czas wolny (równoważny wypoczynek), który lekarz odbiera w zamian za dyżury, jest niewłaściwe. Te przepisy należy tylko stosować przy interpretacji regulacji krajowych. Tu więc bardziej skłaniałbym się ku temu, aby odbiór czasu wolnego nie powodował naruszenia pracowniczego prawa do wynagrodzenia. Za ten okres więc pracownikowi należy wypłacić pełną jego stawkę.

Jest już pierwszy wyrok w takiej sprawie. Zapadł 22 czerwca. Głośna przed kilkoma miesiącami sprawa Czesława Misia, pediatry z Nowego Sącza, domagającego się rekompensaty za dyżury lekarskie (chodziło o udzielenie równoważnego odpoczynku za przekroczenie 48-godzinnego tygodniowego czasu pracy), rozstrzygnęła nie tylko sposób ich regulowania. Wskazała także, jak należy odnieść się do czasu wolnego medyka, gdy odpoczywa on po dyżurze.

Za czas dyżurów, kiedy lekarz z województwa małopolskiego pracował ponad obowiązujący go wymiar czasu pracy, otrzymał on 169 godzin i 4 minuty wolnego (wyrok z 29 grudnia 2006 r., IV Pa 445/06). Po przeliczeniu obejmowało to 23 dni robocze, przy czym 9 dni wolnych otrzymał w marcu, a 14 w kwietniu.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Sądy i trybunały
Sędzia kupił wódkę na stacji benzynowej, wypił i odjechał. SN wydał wyrok
Sądy i trybunały
Byli sędziowie i prokuratorzy bez immunitetów. Ważna uchwała Sądu Najwyższego
Sądy i trybunały
Prezes Izby Kontroli SN: spełnienie żądań ministra Żurka oznacza chaos
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Sądy i trybunały
Resort Waldemara Żurka chce przywrócić przepisy sprzed rządów PiS
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama