Są miliony dla szpitali

Dziś Ministerstwo Zdrowia zdecyduje, które placówki dostaną 150 mln zł. Ale samorządowcom nie podoba się, że o pieniądze mogą się ubiegać tylko duże szpitale

Publikacja: 09.09.2008 03:11

Tym razem o rządową pulę pieniędzy mogą się starać zarówno placówki zadłużone, jak i te, które zobowiązań nie mają. Warunek jest inny – co najmniej 400 łóżek dla chorych. Takich szpitali jest w Polsce 160.– Chcemy wesprzeć placówki, które pełnią w regionie rolę strategiczną, na przykład prowadzą specjalistyczne oddziały – tłumaczy Jakub Gołąb, rzecznik Ministerstwa Zdrowia. – Dzięki temu ograniczeniu średnia pomoc wyniesie około miliona złotych. A to już znacząca kwota.

Resort podaje, że gdyby tego warunku nie było, a pieniądze podzielić między wszystkie szpitale, które mają np. przynajmniej 150 łóżek, to dostałyby zaledwie po ok. 280 tys. zł. To niewiele więcej niż np. miesięczna spłata długów szpitala w Legnicy.

Pieniądze mają wykorzystać do końca roku. Nie mogą ich wydać na inwestycje, tylko np. spłacać bieżące zobowiązania.

Jednak wokół dzielenia tych pieniędzy narastają ogromne emocje. Po pierwsze protestują samorządy powiatowe – to one są właścicielami szpitali małych.

Jak tłumaczy Marek Wójcik ze Związku Powiatów Polskich dobrze zarządzany szpital może mieć niewiele łożek: – Leczy więcej pacjentów w przychodniach, na oddziały przyjmują tylko w wyjątkowych wypadkach. To korzystniejsze dla pacjenta i tańsze dla systemu.

Pieniędzy na pewno nie dostaną szpitale niepubliczne. Między innymi dlatego, że są zbyt małe

Z tego, że jakość prowadzenia szpitala nie jest warunkiem otrzymania pomocy, niezadowoleni są też pracodawcy. Konfederacja Pracodawców Polskich na swojej stronie internetowej napisała: „Przerywamy zmowę milczenia: dlaczego publiczne pieniądze zamiast trafiać do szpitali dobrze zarządzanych, trafiają do tych, którzy najgłośniej krzyczą?”.Pieniędzy na pewno nie dostaną szpitale niepubliczne. Również dlatego, że nie są wystarczająco duże. – To naruszanie zasad konkurencji. Nie wiem, dlaczego nigdy nie jesteśmy objęci żadną pomocą państwa, skoro po tych samych stawkach leczymy ubezpieczonych w NFZ – denerwuje się Adam Rozwadowski, prezes prywatnego Enel-Medu.

Z dzieleniem pieniędzy kłopot miało też samo ministerstwo. Kierownictwo resortu przygotowało listę 208 szpitali, które mogą starać się o pieniądze. I je o tym zawiadomiło. Szpitale złożyły wnioski. Dopiero potem rząd zorientował się, że lista jest nieaktualna, bo nie zweryfikowano liczby łóżek. Tak było ze szpitalem w miejscowości Kup (Opolszczyzna). Dyrektor przekonuje, że choć jego szpital ma 300 łóżek, pomoc powinien dostać: – Prowadzimy oddziały, których nie ma żaden szpital w okolicy. Pomoc by nam się przydała, choć nie mamy długów – mówi Mirosław Wójciak.

Za to pieniądze dostanie pewnie szpital w Legnicy. – Staramy się o 6 milionów złotych – mówi dyrektor Krystyna Barcik. Chce je wydać na zobowiązania wobec dostawców i – częściowo – na spłatę zaległego ZUS. Liczy się z tym, że aż takiej kwoty nie dostanie. Poza 150 mln zł od rządu szpitale, które nie poradziły sobie z długami, mogą otrzymać 250 mln zł pożyczki. W zeszłym tygodniu zdecydował o tym Sejm. Takich placówek jest w Polsce kilkadziesiąt.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: s.szparkowska@rp.pl

Tym razem o rządową pulę pieniędzy mogą się starać zarówno placówki zadłużone, jak i te, które zobowiązań nie mają. Warunek jest inny – co najmniej 400 łóżek dla chorych. Takich szpitali jest w Polsce 160.– Chcemy wesprzeć placówki, które pełnią w regionie rolę strategiczną, na przykład prowadzą specjalistyczne oddziały – tłumaczy Jakub Gołąb, rzecznik Ministerstwa Zdrowia. – Dzięki temu ograniczeniu średnia pomoc wyniesie około miliona złotych. A to już znacząca kwota.

Pozostało 84% artykułu
Ochrona zdrowia
Szpitale toną w długach. Czy będą ograniczać liczbę pacjentów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ochrona zdrowia
Podkomisja Kongresu USA orzekła, co było źródłem pandemii COVID-19 na świecie
Ochrona zdrowia
Rząd ma pomysł na rozładowanie kolejek do lekarzy
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"