Decyzje zapadły w czwartkową noc. Na posiedzeniu Sejmowej Komisji Zdrowia PO zagłosowała przeciw rozwiązaniu przygotowanemu przez gabinet Tuska.
Rząd chce, by publiczne szpitale obowiązkowo przekształcały się w spółki. Miało nie być zakazu ich późniejszej sprzedaży. Prezydent Lech Kaczyński uprzedził jednak, że na to się nie zgodzi: złożył wniosek o referendum w sprawie prywatyzacji szpitali i zapowiedział weto do ustaw zdrowotnych.
Do jego odrzucenia PO i PSL potrzebują SLD. Ceną była zmiana przepisów mówiących o tym, w jaki sposób powstające spółki będą dysponować majątkiem szpitala.
W komisji PO poparła rozwiązanie SLD: spółka będzie budynek szpitala dzierżawić. Nie będzie więc mogła go przejąć ani sprzedać. – To zagwarantuje, że szpitale pozostaną w rękach publicznych – mówi Wojciech Olejniczak, szef Klubu Lewicy.
Jarosław Katulski z PO zapewnia, że Platforma była gotowa iść na kompromis: – Szpitale już teraz przekształcają się w spółki. Z reguły dzierżawią one budynek od samorządu.