Zmiana dotyczy przychodni lekarzy rodzinnych, przede wszystkim pediatrycznych. Wykonuje się w nich obowiązkowe szczepienia dzieci. Szczepionki są bezpłatne, a do przychodni dostarcza je sanepid.
W przychodniach można też wykonać szczepienie zalecane, czyli spoza kalendarza tych obowiązkowych, np. na żółtaczkę zakaźną czy grypę. Te szczepionki do tej pory można było kupić na receptę w aptece albo – co zdarzało się częściej – zapłacić za nią w ramach szczepienia u lekarza pierwszego kontaktu.
Teraz ta ostatnia możliwość zniknęła. W zarządzeniu prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z grudnia 2010 r. przypomniano, że lekarze rodzinni mają wykonywać wszystkie szczepienia – i obowiązkowe, i zalecane – bezpłatnie.
– Nie wprowadzamy tu żadnych nowych rozwiązań. Przenieśliśmy do zarządzenia sformułowanie z tzw. ustawy koszykowej – tłumaczy Krzysztof Klichowicz, który w NFZ odpowiada za podstawową opiekę zdrowotną.
– Tworzenie dodatkowych barier może zmniejszyć liczbę wykonywanych w Polsce szczepień – alarmuje ekspert ds. szczepień dr Paweł Grzesiowski z Polskiego Towarzystwa Wakcynologicznego.