– Co miesiąc do mojego urzędu wpływa od 3 do 5 tys. skarg od pacjentów. Ich głównym powodem jest brak zainteresowania lekarzy drugim człowiekiem – mówiła Krystyna Barbara Kozłowska, rzecznik praw pacjenta podczas konferencji w Warszawie „Bezpieczny pacjent – bezpieczny lekarz – bezpieczny szpital". Uczestniczący w niej lekarze zastanawiali się, jak unikać błędów medycznych i zdarzeń niepożądanych.
Na czym polega różnica? Zdarzenie niepożądane jest niespodziewane i niezamierzone. Błąd medyczny to nieprofesjonalne działanie, któremu można zapobiec.
Lekarze uważają, że najgroźniejszy dla chorych jest system, w którym personel, chcąc uniknąć kłopotów, boi się ujawniać błędy i wypadki.
– Trzeba tak organizować działania w służbie zdrowia, by przypadki błędów i zdarzeń niepożądanych nie były przez personel medyczny ukrywane – tłumaczył Romuald Krajewski, wiceprezes Naczelnej Izby Lekarskiej.
Przykład? W trakcie operacji lekarze pomylili dwie identyczne strzykawki, w których były różnie działające leki. Pacjenta z trudem uratowano. Wypadek nie został nigdzie zgłoszony. I powtórzył się w tym samym szpitalu po kilku tygodniach.