Narkotyki dostępne z sieci

Marihuana i amfetamina wciąż najczęściej używane w Polsce. Jednak coraz większym zagrożeniem w Europie, ale i u nas, stają się narkotyki syntetyczne.

Publikacja: 28.05.2014 02:28

Narkotyki syntetyczne i nowe substancje psychoaktywne stają się coraz popularniejsze na Starym Kontynencie. Są groźne, bo mogą uzależnić lub nawet wyniszczyć organizm już po pierwszym użyciu – wynika z  raportu, jaki wczoraj przedstawiła agencja UE ds. narkotyków (EMCDDA) w Lizbonie. Zagrożenia dotyczące Polski zaprezentowało Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii.

Co wynika z raportu? Narkotyki będące dziś na rynku są dużo silniejsze niż kiedyś, nie wyłączając haszyszu i marihuany. – Nowe narkotyki są tak mocne, że nawet śladowe ich ilości można podzielić na wiele działek – mówi Paul Griffiths, dyrektor EMCDDA ds. naukowych.

O ile w Europie najbardziej rozpowszechniona jest kokaina, o tyle w Polsce głównie marihuana i amfetamina. Jesteśmy wciąż w czołówce europejskich producentów tych dwóch narkotyków.

– Niepokoi nas, że w hodowanych obecnie roślinach konopi coraz większy jest poziom THC – mówi „Rz" Laurent Laniel, analityk naukowy EMCDDA.

Jak zauważają eksperci, ostatnio także polskie nielegalne fabryki amfetaminy przestawiają się na produkcję metamfetaminy. Ta ostatnia dotąd była popularna w USA, ale w Europie się nie sprzedawała.

– Niestety, teraz ten trend się odwraca, co pociąga za sobą ogromne koszty społeczne. Metamfetamina szybciej wyniszcza organizm, ludzie stają się po niej gwałtowni i częściej popełniają przestępstwa – mówi „Rz" Laurent Laniel.

Jak zauważają eksperci, przy dzisiejszym rozwoju technologii naprawdę nie można być pewnym, co zawiera zwłaszcza syntetyczny narkotyk. – Z naszych badań wynika, że ludzie przekonani, że biorą LSD, wprowadzali do organizmu inną, dużo mocniejszą substancję – zaznacza Paul Griffiths.

W syntetycznych narkotykach wciąż są wykrywane nowe substancje. – W 2014 r. wykryliśmy cztery nowe substancje, a pracujemy nad zidentyfikowaniem dwóch kolejnych. Np. obecność halucynogenu (25I-NBOMe), bardziej toksycznego substytutu LSD, odnotowano także w Polsce – mówi Griffiths.

Z raportu wynika, że sprzedaż nielegalnych substancji psychoaktywnych kwitnie w internecie. W zeszłym roku Europejczycy mogli je kupić za pośrednictwem 651 stron. Ale w sieci mogą szukać porad także ludzie walczący z uzależnieniem. Oferują je ośrodki mające wieloletnie doświadczenie w wyprowadzaniu z nałogów. Z internetowej terapii najczęściej korzystają Niemcy.

Ochrona zdrowia
Szpitale toną w długach. Czy będą ograniczać liczbę pacjentów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ochrona zdrowia
Podkomisja Kongresu USA orzekła, co było źródłem pandemii COVID-19 na świecie
Ochrona zdrowia
Rząd ma pomysł na rozładowanie kolejek do lekarzy
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"