Sąd uznał umowę za nieważną. Sędzia, który zadał pytanie prejudycjalne Trybunałowi Sprawiedliwości, jak ma postąpić z umową zawierającą klauzule abuzywne po wyroku TSUE uznał, że bank nie poinformował klientów o ryzyku walutowym, a w klauzulach walutowych przyznał sobie dowolność w ustalaniu kursów przeliczeniowych. Dlatego doszło do rażącego naruszenia interesów kredytobiorcy. Sąd podkreślił, że bank przedstawił klientom ryzyko wyliczone na maksymalnie 20 procent wzrostu raty kredytu, ale nie było przy tym mowy o wpływie kursu franka szwajcarskiego na zadłużenie. Bank nie umożliwiał klientom negocjacji i posługiwał się swoim wzorem umowy. To wszystko razem doprowadziło, zdaniem sądu, do nierównowagi kontraktowej stron sprzecznej z dobrymi obyczajami. Konsekwencje tego wyroku są następujące.