W wyroku z 10 maja 2007 r. Sąd Najwyższy uznał, że rozliczenie takie jest wiążące, choć oparte zostało na uchwale rady nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej, która okazała się nieważna (sygn. IIICSK435/06).
Wyrok dotyczy dwu wspólnie rozpoznawanych spraw wniesionych przeciwko spółdzielni przez jej dwu członków i małżonkę członka. Małżonkowie B. zawarli ze spółdzielnią umowę o realizację inwestycji obejmującej przebudowę na lokal mieszkalny pomieszczeń poddaszowych i gospodarczych. Zobowiązali się w niej do pokrycia kosztów tej budowy. Podobną umowę podpisała ze spółdzielnią Luiza B. W 2002 r. zarząd spółdzielni dokonał ostatecznego rozliczenia kosztów budowy. Kwoty z niego wynikające trafiły na rachunek spółdzielni.
W 2003 r. sąd stwierdził, że wybór rady nadzorczej, której uchwała była podstawą ostatecznego rozliczenia, był nieważny. Spółdzielnia złożyła z tego powodu oświadczenie o uchyleniu się od skutków oświadczenia zarządu z 2002 r. o ostatecznym rozliczeniu. Dokonała ponownego ostatecznego rozliczenia i uzależniła podpisanie umowy o ustanowieniu spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu od dopłacenia przez małżonków B. 82 tys. zł, a przez Luizę B. - 42 tys. zł.
Inwestorzy wystąpili do sądu z żądaniem zobowiązania spółdzielni do zawarcia takiej umowy i o ustalenie, że nie ciąży na nich obowiązek dopłaty (na podstawie art. 189 kodeksu postępowania cywilnego).
Sąd I instancji oddalił to żądanie. Przyjął, że skoro nieważny był wybór rady nadzorczej, nieważne są także podjęta przez nią uchwała w sprawie zasad ostatecznego rozliczenia oraz oświadczenie zarządu. Sąd II instancji zmienił ten werdykt i uwzględnił żądania inwestorów.