Rz: W jaki sposób formalnie uregulować zasady korzystania z części wspólnych nieruchomości, aby bezspornie było wiadomo, co i kto może użytkować poza swoim mieszkaniem?
Aleksandra Dalecka: Zgodnie z orzecznictwem sądowym określenie zasad korzystania przez właściciela lokalu z części wspólnych budynku w zakresie przekraczającym jego udział w nieruchomości wspólnej może nastąpić w drodze umowy zawartej przez niego ze wspólnotą mieszkaniową. Jeżeli związane jest to ze zmianą przeznaczenia części nieruchomości wspólnej, potrzebna jest uchwała właścicieli lokali. Jeśli wspólnota nie podejmie takiej uchwały, zarząd może zażądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie, mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich właścicieli. Czasem jest to jedyne możliwie rozwiązanie, gdy konieczne staje się uporządkowanie korzystania ze współwłasności, a brak jest zgody wymaganej większości właścicieli lokali.
Co zrobić, gdy wspólnota podjęła uchwałę, która ogranicza lub wyłącza prawa niektórych współwłaścicieli? Oto przykład: właściciel lokalu, członek wspólnoty mieszkaniowej, ma dwa samochody, które parkował dotychczas na wspólnym podwórku przy budynku. Na ostatnim zebraniu wspólnoty, na które nie przyszedł, wspólnota mieszkaniowa podjęła uchwałę, zgodnie z którą na jeden lokal przypada tylko jedno darmowe miejsce parkingowe, a za każde następne pobierana będzie pewna opłata. Czy takie określenie współkorzystania z podwórka nie narusza prawa do współkorzystania z całości nieruchomości wspólnej?
Przede wszystkim należy pamiętać, że sam zarząd wspólnoty nie może wprowadzić takiego rozwiązania sam. Uchwała właścicieli wymagana jest dla zmiany przeznaczenia części nieruchomości wspólnej.Gdy zatem stwierdzimy, że zapadła uchwała takiej treści, sprawdźmy w pierwszej kolejności, czy została ona podjęta zgodnie z obowiązującymi procedurami. Następnie należy zbadać treść uchwały pod kątem merytorycznym.
Co w praktyce może zrobić niezadowolony członek wspólnoty?