W ciągu nadchodzących ośmiu lat może powstać konieczność wyburzenia nawet 40 tys. budynków mieszkalnych należących m.in. do gmin. Grożą bowiem zawaleniem, a ich remonty są nieopłacalne
Oznacza to konieczność likwidacji ok. 200 tys. mieszkań – tak przynajmniej wynika z uzasadnienia [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=292837]ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów[/link], której przepisy obowiązują od 19 marca br. Określa ona zasady finansowania inwestycji polegających na remontach starych kamienic oraz takich, których skutkiem jest ograniczenie zapotrzebowania na energię dostarczaną na potrzeby ogrzewania budynków mieszkalnych, budynków zbiorowego zamieszkania.
[srodtytul]Przedsięwzięcie remontowe[/srodtytul]
Ustawa definiuje rodzaje przedsięwzięć, które mogą być sfinansowane ze środków Funduszu Termomodernizacji i Remontów. Zaliczyć do nich należy przede wszystkim remont budynku, wymianę okien, remont balkonów, nawet jeżeli służą one do wyłącznego użytku właścicieli. Dofinansowanie obejmuje również przebudowę powodującą trwałe ulepszenie lub unowocześnienie budynku lub jego wyposażenie w instalacje i urządzenia wymagane przepisami prawa budowlanego dla budynków nowych. Wsparcie mogą również uzyskać inwestycje, których podstawowym celem nie jest osiągnięcie oszczędności w zużyciu energii, tylko odpowiedź na problem bardzo wysokiego zużycia technicznego i funkcjonalnego budynków mieszkalnych. Na ten rodzaj wsparcia liczyć będą mogły jedynie budynki wielorodzinne. Remont takich jest bowiem przedsięwzięciem o wiele trudniejszym do przeprowadzenia.
Ponadto, w odróżnieniu od przepisów dotychczasowej ustawy z 18 grudnia 1998 r., dofinansowanie mogą uzyskać budynki mieszkalne, w których znajdują się więcej niż dwa mieszkania.