>> [b]W Katowicach[/b] ceny mieszkań na rynku wtórnym się ustabilizowały – twierdzi Rafał Jóskowski z WGN. – Popyt lekko się ożywił, agencja przyjmuje więcej pytań, telefonów i wizyt w sprawie wystawianych lokali. Coraz częstsze są opinie, że teraz warto kupować, bo taniej już nie będzie.
>> [b]W Krakowie[/b] zainteresowanie mieszkaniami, zwłaszcza nowymi, w ostatnich tygodniach wzrosło – mówi Małgorzata Pajor z Ober-Haus. Zachętą jest duży wybór lokali i ceny niższe niż kilkanaście miesięcy temu. Stawki transakcyjne po negocjacjach są nawet o 15 proc. mniejsze niż zimą 2008 r.
>> [b]We Wrocławiu[/b] popyt na mieszkania się zwiększył – informuje Agnieszka Grudzińska z agencji Północ. To efekt spadku cen i dużej skuteczności negocjacji stawek wywoławczych. Jest popyt na lokale trzypokojowe zarówno w nowym budownictwie, jak i w blokach z wielkiej płyty z lat 70. i 80. w cenie 300 – 330 tys. zł, a także na dwupokojowe do 250 tys. zł.
>> [b]W Zielonej Górze [/b]sprzedaż jest w dalszym ciągu hamowana przez utrudniony dostęp do kredytów – wyjaśnia Jan Krawczyk z agencji Apartament. – Nie spodziewamy się dalszych obniżek cen wywoławczych, choć nadal prawdopodobnie będą skuteczne negocjacje.
[i]Za tydzień: ceny mieszkań używanych w centralnej Polsce (Łódź, Płock, Poznań, Warszawa).[/i]