Posiadam jednorodzinny dom letniskowy nad jeziorem. Chciałbym zmienić sposób użytkowania na dom jednorodzinny całoroczny. Dom posiada wszystkie media, podłączony jest do gminnej kanalizacji. Jestem na emeryturze i na stałe przebywam w tym domu. Dla terenu, na którym posadowiony jest dom nie ma przestrzennego planu zagospodarowania. Pozwolenie na budowę dotyczyło jednorodzinnego domu letniskowego. Czy są przepisy, które pozwalają na taką zmianę sposobu użytkowania? Budynek odpowiada wszelkim standardom domu całorocznego.
-M.C.
Zmiana sposobu użytkowania budynku letniskowego jest oczywiście możliwa, co nie znaczy, że wysiłki w tym kierunku zakończą się powodzeniem.
Zgodnie z art. 71 ust. 1 prawa budowlanego o zmianie sposobu użytkowania możemy mówić, gdy zamierzony sposób użytkowania może zmienić dotychczasowe warunki: bezpieczeństwa pożarowego, powodziowego, pracy, zdrowotne, higieniczno-sanitarne, ochrony środowiska bądź wielkość lub układ obciążeń. Do oceny, czy całoroczne użytkowanie obiektu wybudowanego jako letniskowy prowadzi do zmiany tych warunków, uprawniony jest organ administracji architektoniczno-budowlanej. Dlatego, nawet jeśli zmiana sposobu użytkowania nie pociąga za sobą konieczności przeprowadzenia jakichkolwiek prac budowlanych, to i tak trzeba zgłosić ją w wydziale starostwa powiatowego zajmującym się architekturą i budownictwem. Samo zgłoszenie nie podlega opłacie skarbowej. Zmianę sposobu użytkowania można uważać za zaakceptowaną, jeśli po upływie 30 dni od dnia doręczenia zgłoszenia starostwo nie wniesie sprzeciwu w drodze decyzji.
W zgłoszeniu należy określić dotychczasowy i planowany sposób użytkowania. Urzędnikom nie wystarczy stwierdzenie właściciela, że budynek odpowiada wszelkim standardom domu całorocznego. Będą żądali projektu zawierającego: opis i rysunek określający usytuowanie obiektu względem sąsiednich nieruchomości, zwięzły opis techniczny, określający rodzaj i charakterystykę budynku oraz jego konstrukcję, wraz z danymi techniczno-użytkowymi, w tym wielkościami i rozkładem obciążeń, a w razie potrzeby, również danymi technologicznymi. Czasami niezbędna będzie również ekspertyza techniczna. Całą tę dokumentację musi sporządzić osoba z pełnymi uprawnieniami projektowo-budowlanymi. Z tego względu trzeba przygotować się na wydatek od kilkuset do ponad tysiąca złotych.