Dawniej specjalnie nie przejmowano się prawem własności. – Budowano linie energetyczne, wodociągi czy też kanalizację na cudzym gruncie – mówi Józef Racki, poseł, jeden ze współautorów projektu zmian, nad którymi pracuje w tej chwili Sejm.
– Teraz przysparza to wiele problemów. Przedsiębiorstwa, które nie mają ustanowionej na swoją rzecz służebności przesyłu, stają wobec problemu z przeprowadzaniem konserwacji i remontów swoich sieci, bo sprzeciwiają się temu właściciele lub użytkownicy wieczyści działek. Świadczy o tym bogate orzecznictwo sądowe – wyjaśnia poseł Racki. – Chcemy to zmienić i przygotowaliśmy projekt nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=175872]ustawy o gospodarce nieruchomościami[/link], który m.in. rozstrzyga te kwestie, i to z korzyścią nie tylko dla tych przedsiębiorstw, ale i właścicieli, użytkowników wieczystych i posiadaczy nieruchomości.
[srodtytul]Co mówi projekt[/srodtytul]
W projekcie proponuje się więc dodać art. 124b. Będzie on stanowił uzupełnienie art. 124, dającego prawo przedsiębiorstwu ubiegania się o zezwolenie na założenie przewodów urządzeń służących do przesyłu płynów, pary, gazów, energii elektrycznej, łączności publicznej i sygnalizacji.
Zgodnie z nowymi propozycjami, jeżeli nie ma zgody właściciela (użytkownika, posiadacza), a dane przedsiębiorstwo musi wejść na działkę, bo np. jego urządzenia albo przewody dostarczające media wymagają konserwacji lub remontu, to może ono wystąpić z wnioskiem do starosty. Do wniosku musi dołączyć dokumenty potwierdzające tytuł prawny do urządzeń, przewodów znajdujących się na cudzym gruncie.