Jak przygotować się do wizyty w banku, gdy starasz się o kredyt na mieszkanie

Publikacja: 21.06.2010 02:30

Banki, które pożyczyły najwięcej

Banki, które pożyczyły najwięcej

Foto: Rzeczpospolita

[srodtytul]Uporządkuj zobowiązania[/srodtytul]

[i]Michał Kwiatkowski, Comperia.pl:[/i]

– Odpowiednie uporządkowanie zobowiązań może znacznie podnieść indywidualny scoring (czyli ocenę zdolności kredytowej), a tym samym zwiększyć szanse na uzyskanie finansowania.

Bank, badając możliwości klienta, zestawia charakteryzujące go dane osobiste i majątkowe z adekwatnymi danymi innych osób, których historię kredytową bank już zna. W ten sposób uzyskiwana jest tzw. miara ryzyka kredytowego.

Do najważniejszych informacji, jakie gromadzą bank,i należą przede wszystkim:

– zawód i wykształcenie,

– wiek i stan cywilny,

– liczba osób na utrzymaniu,

– forma i okres zatrudnienia,

– wysokość miesięcznych dochodów netto,

– posiadane karty kredytowe oraz inne zobowiązania kredytowe.

Bank sprawdza również rzetelność spłaty posiadanych przez klienta zobowiązań. Dla przykładu: systematyczna obsługa obciążeń na karcie kredytowej może podnieść scoring w trakcie ubiegania się o kredyt hipoteczny. Z kolei zaległości w obsłudze debetu będą miały efekt dokładnie odwrotny.

Jak podnieść swoją zdolność kredytową, wiedząc, na co nacisk kładą banki? Do najprostszych sposobów należą:

– zwiększenie pewności zatrudnienia – czyli np. zamiana umów cywilnych na umowę o pracę lub wykupienie ubezpieczenia od utraty pracy,

– zmniejszenie wierzytelności – np. poprzez zamknięcie debetu na koncie czy rezygnację z kart kredytowych,

– uzyskanie pozytywnej historii kredytowej – dzięki regularnej spłacie wcześniej zaciągniętego kredytu gotówkowego, systematycznych wpłatach na konto z debetem.

[srodtytul]Zrezygnuj z karty kredytowej[/srodtytul]

[i]Robert Wasilewski, Hiponet.pl:[/i]

– Często klienci posiadają karty kredytowe, z których w ogóle nie korzystają, więc nie traktują ich jako zobowiązania. Są też tacy, którzy dokonują transakcji kartą, ale zaraz po otrzymaniu wyciągu spłacają zadłużenie, aby bank nie naliczał im odsetek.

Mimo to zarówno jedni, jak i drudzy przy ubieganiu się o kredyt hipoteczny będą przez sporą część banków traktowani na równi z klientami, którzy systematycznie korzystają z limitów na karcie kredytowej.

Bank potraktuje bowiem limit na karcie kredytowej jak typowy kredyt (na przykład samochodowy czy gotówkowy) i część tego limitu przyjmie za ratę, którą spłacamy.

Jak dużo? Uśredniając wartości przyjmowane przez banki do oceny zdolności kredytowej można przyjąć, że będzie to mniej więcej 5 proc. I tak w przypadku karty kredytowej z limitem 10 tys. zł, da nam to 500 zł. Kwota może wydawać się niewielka, ale jej wpływ na zdolność kredytową jest znaczący. Np. starając się o kredyt złotówkowy na 30 lat, rata z karty kredytowej w wysokości 500 zł miesięcznie obniży nam zdolność kredytową o około 75 tys. złotych. Zatem zamiast na przykład 300 tys. otrzymamy tylko 225 tys. kredytu mieszkaniowego.

W jaki sposób właściciel „plastikowego” pieniądza może zwiększyć swoją zdolność kredytową? Najłatwiejszym sposobem jest zrezygnowanie z karty kredytowej i rozwiązanie umowy z bankiem, który ją wydał.

Jeżeli nie korzystamy z karty lub robimy to sporadycznie i w danej chwili nie mamy zadłużenia, sprawa jest prosta. Zdecydowanie trudniejsze zadanie mają aktywni posiadacze kart, na których dodatkowo znajduje się zadłużenie.

[srodtytul]Uporządkuj zobowiązania[/srodtytul]

[i]Michał Kwiatkowski, Comperia.pl:[/i]

Pozostało jeszcze 98% artykułu
Nieruchomości
Nowe Promenady na Kleczkowie po raz drugi
Nieruchomości
Dopłaty do mieszkań. Zdrożeją starsze lokale?
Nieruchomości
MIPIM, czyli platforma rozwoju branży nieruchomości
Nieruchomości
900 nowych mieszkań na wynajem we Wrocławiu
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Nieruchomości
Magazyny. City Park Warsaw jeszcze urośnie
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”