Trybunał Konstytucyjny nie zastąpi ustawodawcy

Oceniając dekrety i ustawy pozbawiające własności, sąd konstytucyjny musi brać pod uwagę ich skutki

Publikacja: 25.11.2011 10:13

– Jakkolwiek oceniać legitymizację ówczesnych władz, w ich efekcie nastąpiły przekształcenia własnościowe, a  rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego w tej sferze mają poważne konsekwencje finansowe i budżetowe. Dlatego m.in. Trybunał nie może zastąpić ustawodawcy – uważa prof. Stanisław Biernat, wiceprezes TK.

Po wielu nieudanych próbach  ustawodawca chyba ostatecznie zrezygnował z ustawy reprywatyzacyjnej. Ciężar rozstrzygania spraw o pozbawienie własności  spadł w tej sytuacji na sądy oraz na Trybunał Konstytucyjny. Obok rozpoznawania spraw indywidualnych  pojawiła się konieczność sformułowania ogólnych ocen. I to im właśnie można przypisać zauważalne zmiany w orzecznictwie w sprawach reprywatyzacyjnych. W ich wyniku łatwiej  niż jeszcze kilka lat temu odzyskać np. dwór, kamienicę warszawską  czy odszkodowanie za wywłaszczoną nieruchomość.

Mówili o tym sędziowie TK podczas konferencji prasowej  poświęconej reprywatyzacji w orzecznictwie TK. Podkreślając, że TK nie orzeka stricte o reprywatyzacji, lecz bada konstytucyjność aktów, które pośrednio nawiązują  do tego tematu, sędzia Wojciech Hermeliński przypomniał, że jeszcze w wyroku z 1990 r. TK stwierdził, iż wywłaszczenie może następować tylko na cel publiczny i za słusznym, czyli ekwiwalentnym, odszkodowaniem. A w uchwale z 1995 r. podtrzymał pogląd o warunku wywłaszczenia wyłącznie na cel publiczny.

W postanowieniu z 13 czerwca 2011 r. (sygn. SK 26/09) TK ustalił natomiast, że państwo nie może ponosić odpowiedzialności za zaniechania legislacyjne, a więc np. za niewydanie rozporządzeń wykonawczych do ustawy nacjonalizacyjnej. Nie można stosować do tych spraw obecnych przepisów – stwierdził.

W wyroku z 13 czerwca 2011 r. (sygn. SK 41/09) uznał za niekonstytucyjne przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami, w wyniku których zostali pozbawieni odszkodowania byli właściciele kamienic warszawskich wywłaszczeni na podstawie tzw. dekretu Bieruta.

– Trybunał nie może jednak zobowiązać ustawodawcy,  żeby uregulował tę kwestię – mówi sędzia TK Małgorzata Pyziak-Szafnicka.

Trybunał może wprawdzie wystąpić do Sejmu  i rządu z sygnalizacją, ale korzysta z tej drogi rzadko i ostrożnie. Konstytucja nie przewiduje bowiem żadnego związania ustawodawcy  jego wskazówkami, jak sprawa powinna być uregulowana. Pozostaje zatem wierzyć w jego  autorytet .

– Jakkolwiek oceniać legitymizację ówczesnych władz, w ich efekcie nastąpiły przekształcenia własnościowe, a  rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego w tej sferze mają poważne konsekwencje finansowe i budżetowe. Dlatego m.in. Trybunał nie może zastąpić ustawodawcy – uważa prof. Stanisław Biernat, wiceprezes TK.

Po wielu nieudanych próbach  ustawodawca chyba ostatecznie zrezygnował z ustawy reprywatyzacyjnej. Ciężar rozstrzygania spraw o pozbawienie własności  spadł w tej sytuacji na sądy oraz na Trybunał Konstytucyjny. Obok rozpoznawania spraw indywidualnych  pojawiła się konieczność sformułowania ogólnych ocen. I to im właśnie można przypisać zauważalne zmiany w orzecznictwie w sprawach reprywatyzacyjnych. W ich wyniku łatwiej  niż jeszcze kilka lat temu odzyskać np. dwór, kamienicę warszawską  czy odszkodowanie za wywłaszczoną nieruchomość.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów