Pozew w tej sprawie jest wolny od opłaty sądowej, a koszty sądowe pokrywa spółdzielnia mieszkaniowa. Dotyczy to także wynagrodzenia prawnika wynajętego przez powoda.
Zasadą jest, że osoba, której sąd nie przyznał racji, sama płaci za proces. Wątpliwości RPO dotyczą zdania drugiego tego przepisu – o ponoszeniu kosztów sądowych. W jego ocenie zasady ich pokrywania naruszają wiele artykułów konstytucji, są także sprzeczne z ukształtowanym już orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego.
Zanim rzecznik praw obywatelskich zdecydował się wystąpić z wnioskiem do TK, zwrócił się do ministra transportu i budownictwa. Wpływają bowiem do niego skargi nie tylko od władz spółdzielni, ale także od ich członków.
I jednym, i drugim nie podobają się zasady ponoszenia kosztów postępowania przed sądami powszechnymi na podstawie art. 49
1
ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.