Osoby, które sprzedają mieszkanie, dom czy działkę i nie korzystają z ulg określonych w przepisach o podatku dochodowym od osób fizycznych (piszemy o tym na str. 2–3), muszą płacić daninę. W grę wchodzą spore kwoty, w zależności bowiem od tego, kiedy daną nieruchomość kupili, może być to 10 lub 19 proc. podatku.
Spokojne mogą być jedynie te osoby, które sprzedają nieruchomość po upływie pięciu lat od jej nabycia. Muszą jednak pamiętać, że ten pięcioletni okres liczy się od końca roku, w którym nieruchomość nabyli, a nie od daty transakcji.
Przykład
Podatnik kupił mieszkanie w czerwcu 2008 r. Pięcioletni okres, po upływie którego może je sprzedać i nie obawiać się, że będzie musiał zapłacić podatek, zacznie liczyć od stycznia 2009 r. (minie on z początkiem 2014 r., wtedy może sprzedać mieszkanie bez podatku, gdyby zrobił to w grudniu 2013 r. – fiskus musiałby dostać należną mu część).
Gdy podatnik sprzedaje działkę z wybudowanym na niej domem, też musi obliczyć pięcioletni termin. Nie będzie go jednak ustalał odrębnie dla gruntu i oddzielnie da budynku.