Kiedy wolno zmienić zarządcę
- Nie podoba mi się w jaki sposób jest zarządzany mój blok, czy jak wykupię lokal, będę mógł zmienić zarządcę i powołać wspólnotę mieszkaniową?
Zasadniczo wspólnota mieszkaniowa powstaje z mocy prawa w budynku (budynkach położonych na jednej działce), w którym właścicieli ustanowiono odrębną własność co najmniej jednego lokalu. Tak mówi ustawa o własności lokali. W wypadku spółdzielni mieszkaniowych jest jednak nieco inaczej.
Nawet gdy właściciele przewłaszczyli się, to wciąż stosuje się do nich ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych, wspólnota mieszkaniowa nie powstaje. Sama spółdzielnia zaś sprawuje - na mocy tej ustawy - zarząd powierzonym budynkiem. Przepisy nie sprzyjają więc powoływaniu wspólnot w spółdzielniach.
Od tej zasady jest wyjątek, a przewiduje go art. 241 tej ustawy. Mówi on, że większość właścicieli lokali w budynku lub budynkach położonych w obrębie nieruchomości, obliczona według udziałów w nieruchomości wspólnej, może podjąć uchwałę, że w zakresie ich praw i obowiązków oraz zarządu nieruchomością wspólną będą stosowali ustawę o własności lokali, a tym samym powołać do życia wspólnotę. Nie ma też przepisów określających zasady rozliczania się z majątku pomiędzy wspólnotą a spółdzielnią.
Czy obowiązkowe jest członkostwo
- Jeśli wykupię mieszkanie na własność, czy będę musiał dalej być członkiem spółdzielni?
Nie. Tylko w wypadku lokatorskich praw do lokalu przynależność do spółdzielni jest obowiązkowa. Natomiast właściciel może należeć do spółdzielni, ale nie musi. Dobrze jest jednak zachować członkostwo w spółdzielni, a to dlatego, że wówczas właściciel może uczestniczyć w walnym zgromadzeniu spółdzielni, a także skutecznie żądać udostępnienia dokumentów dotyczących spółdzielni w jej administracji.
Kto płaci za docieplenie budynku
- W styczniu wystąpiłam do spółdzielni o przeniesienie własności mieszkania. Prezes zgodził się, ale uzależnił sporządzenie aktu notarialnego od spłaty kosztów docieplenia bloku w części przypadającej na mój lokal. Jest to bardzo wysoka kwota. Czy muszę ją uregulować?
Od 31 lipca 2007 r. spółdzielnia nie ma prawa uzależniać przekształcenia od spłacenia kosztów docieplenia. Tego dnia weszła bowiem w życie nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, która zmieniła zasady wykupu. Od tej pory nie ma wśród nich spłaty kosztów docieplenia.
Nie oznacza to jednak, że spółdzielnia w ogóle nie może żądać zwrotu tych kosztów. Spółdzielnia ma prawo żądać od wykupujących pieniędzy za docieplenia, ale tylko wtedy, gdy potraktowała wykonane prace jako modernizację, czyli trwałe ulepszenie (unowocześnienie) budynku zwiększające jego wartość użytkową. W takim bowiem wypadku spółdzielnie obciążały swoich członków obowiązkiem uzupełnienia wkładu budowlanego lub mieszkaniowego.
Inaczej jest w spółdzielniach, w których prace dociepleniowe zostały potraktowane jak zwykły remont i wykonywano je ze środków zgromadzonych w funduszu remontowym lub termomodernizacyjnym.
Wtedy władze spółdzielni nie mają prawa żądać dodatkowych pieniędzy. Spółdzielnia powinna poinformować swych członków, że ciąży na nich dług z tytułu docieplenia. Dowiedzieć się o tym można także z uchwały o określeniu odrębnej własności lokali, na podstawie której spółdzielnie dokonują przekształceń.
Członek spółdzielni zawsze może też zażądać w administracji udostępnienia regulaminu funduszu, na którym gromadzono środki na docieplenie. Powinien on zawierać informacje, czy spółdzielnia potraktowała docieplenie jako remont, czy też obciążyła nim wkłady. Nawet jeżeli pieniądze z tytułu termomodernizacji należą się spółdzielni, to nie ma ona prawa uzależniać przekształcenia
Kto ma prawo do przekształcenia lokalu użytkowego
- Jestem najemcą lokalu użytkowego w spółdzielni. Czy mogę go wykupić?
Tak. Podstawą prawną do tego typu przekształcenia jest art. 39 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Zgodnie z nim prawo do przekształcenia najmu we własność mają osoby, które poniosły pełny koszt budowy tych lokali albo zrobili to ich poprzednicy prawni (czyli osoby, które poprzednio wynajmowały lokal, a następca wstąpił w prawa i obowiązki wynikające z poprzedniej umowy najmu).
Udowodnienie, że poniosło się koszty budowy, jest często barierą nie do pokonania. Wiele lokali pod wynajem spółdzielnie wybudowały 20, 30 lat temu i najemcy nie posiadają żadnych dowodów, że wpłacali pieniądze na budowę. Istnieje też spór, jakie koszty uznaje się za poniesione przez najemcę. Najemców można podzielić na dwie grupy. Pierwsza to ci, którzy byli kierowani do spółdzielni przez gminy (ówczesne rady narodowe) oraz m. in. przez spółdzielnię spożywców Społem, Miejski Handel Detaliczny.
Często to te instytucje wpłacały pieniądze na budowę lokali. Takie osoby mogą przekształcić najem we własność, jeżeli potrafią udowodnić poniesienie takich kosztów. Druga grupa to najemcy wynajmujący lokale, których budowę spółdzielnia sfinansowała kredytem.
Teraz to, czy mogą skorzystać z przekształcenia czy nie, zależy od treści umowy, jaką podpisali. Jeżeli jasno wynika z niej, że oprócz czynszu spłacali kredyt, to mają dowód, że ponosili koszty budowy lokalu. Mogą więc teraz wystąpić o przekształcenie, oczywiście pod warunkiem, że spłacą resztę kredytu ciążącego jeszcze na lokalu.
Czy piwnica przynależy do lokalu
- Chciałbym przekształcić prawo do mieszkania lokatorskiego razem z piwnicą. Tymczasem spółdzielnia potraktowała piwnicę jako część wspólną nieruchomości. Miała do tego prawo?
Podobnie jak spółdzielnia czytelnika postąpiło wiele innych spółdzielni. Jeden z takich sporów o piwnicę dotarł do Sądu Najwyższego.
Ten w swojej uchwale (sygn. III CZP 14/09) stwierdził, że uchwała zarządu spółdzielni określająca przedmiot odrębnej własności lokali do celów przekształcenia we własność musi uwzględniać piwnice jako pomieszczenia przynależne do lokalu mieszkalnego. Potwierdził więc wykładnię art. 42 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w brzmieniu po 31 lipca 2007 r.
Szkopuł w tym, że nadal pokrzywdzeni czują się członkowie tych spółdzielni, w których podjęto już tego typu uchwały. Starają się więc je podważyć. Nie ma żadnej szansy na uchylenie uchwał spółdzielni mieszkaniowych podjętych przed ostatnią nowelizacją ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, czyli przed 31 lipca 2007 r. Wtedy obowiązywały przepisy, które nie zakazywały takiej praktyki. Zmieniło się to diametralnie po tej dacie.
Spółdzielnie mają obowiązek wydzielania piwnic jako pomieszczeń przynależnych (z małymi wyjątkami). Ale i w tym wypadku ustawa ogranicza prawo do wystąpienia ze skutecznym powództwem. Szansę na wygraną mają tylko ci, którzy złożą pozew w ciągu 30 dni od dnia doręczenia zainteresowanemu uchwały przez spółdzielnię. Tak mówi art. 43 tej ustawy. Potem szkoda kruszyć kopii.
Jaka jest podstawa wniesienia pozwu
- Spółdzielnia ociąga się z przekształceniem mojego prawa do mieszkania własnościowego w odrębną własność. Dlatego postanowiłem przeciwko niej wystąpić do sądu. Mam pytanie na podstawie jakiego przepisu mam to zrobić i czy mogę liczyć na zwolnienie z kosztów sądowych?
Obowiązują dwa przepisy, które pozwalają wystąpić do sądu o przeniesienie własności nieruchomości, gdy spółdzielnia nie chce tego zrobić. Chodzi o art. 49 i 491 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Ten drugi przepis wszedł w życie 31 lipca 2007 r. Przewiduje on, że osoba, która ma prawo żądać od spółdzielni ustanowienia własności lokali, w razie jej bezczynności może wystąpić z powództwem do sądu (jego orzeczenie zastąpi oświadczenie woli spółdzielni).
Natomiast drugi przepis — art. 49 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych obowiązywał wprawdzie dużo wcześniej niż art. 491, ale został uchylony, później przywrócono go jednak do życia na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Przepis ten daje podobne roszczenie spółdzielcom. Ma jednak nieco inne brzmienie.
Art 49 mówi bowiem, że jeżeli przed upływem 24 miesięcy od dnia wejścia ustawy w życie spółdzielnia (termin ten miną już dawno) nie podejmie czynności, o których mowa w art. 41 i 42 (tj. nie podejmie uchwały o odrębnym przedmiocie własności) sąd na wniosek członka spółdzielni mieszkaniowej, orzeknie o ustanowieniu odrębnej własności lokalu mieszkalnego lub lokalu o innym przeznaczeniu.
Sądy nie wiedzą, który przepis ma pierwszeństwo. Nasza rada jest taka czytelnik powinien powołać się na jeden tylko z tych przepisów. Wybór zależy zaś od niego. Natomiast gdy chodzi o koszty sądowe, to czytelnik tak jak inne osoby wnoszące pozwy do sądu, może ubiegać się zwolnienie z nich, jeżeli ma niskie dochody.
Jeszcze do niedawna wspomniany art. 491 w ust. 2 przewidywał, że pozew w tej sprawie jest wolny od opłaty sądowej, a koszty sądowe pokrywa spółdzielnia mieszkaniowa. Dotyczy to także wynagrodzenia prawnika wynajętego przez powoda. Trybunał Konstytucyjny uznał go jednak za naruszający konstytucję i przestał on obowiązywać. Zasadą jest, że osoba, której sąd nie przyznał racji, sama płaci za proces.
Czy odmowa jest uzasadniona
- Złożyłem wniosek do spółdzielni o przekształcenie lokatorskiego prawa we własnościowe. Otrzymałem pismo, że jest to nie możliwe, ponieważ blok stoi na dwóch działkach, do jednej z nich spółdzielni przysługuje prawo użytkowania wieczystego, a do drugiej – prawo własności. Czy spółdzielnia ma rację?
Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych dopuszcza przekształcenie mieszkania lokatorskiego w spółdzielcze własnościowe tylko wówczas, gdy blok stoi na gruncie, który nie jest własnością spółdzielni i nie przysługuje jej prawo użytkowania wieczystego. Tymczasem blok czytelnika stoi na działkach, których są własnością spółdzielni lub w użytkowaniu wieczystym.
Z tego powodu spółdzielnia nie może przekształcić posiadanego przez czytelnika lokatorskiego prawa we własnościowe. Jedyna rada na to jest taka. Że spółdzielnia ujednolici tytuł prawny do działek, a mianowicie przekształci jedną z nich we własność.
Kiedy możliwy wykup za premię gwarancyjną
- Mam książeczkę mieszkaniową z prawem do premii gwarancyjnej, czy mogę wykupić za nią mieszkanie spółdzielcze?
Tak. O premię mogą się starać tylko posiadacze książeczek wystawionych do 23 paź-
dziernika 1990 r. I to nie wszyscy. Zainteresowani muszą jeszcze ponieść wydatki na cele mieszkaniowe, które wymieniają przepisy ustawy z 30 listopada 1995 r. o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, udzielaniu premii gwarancyjnych oraz refundacji bankom premii gwarancyjnych.
Wśród nich jest wykup lokatorskich i własnościowch lokali na własność. Ale uwaga, premię otrzyma się dopiero po poniesieniu wydatków. Najpierw więc trzeba wykupić mieszkanie, by dostać pieniądze, a nie odwrotnie. Trzeba w oddziale PKO BP złożyć wniosek o likwidację książeczki mieszkaniowej i wypłatę premii gwarancyjnej (razem z książeczką oraz dowodem osobistym).
Ponadto trzeba przedstawić odpowiedni dokument, np. w wypadku wykupu mieszkania będzie to akt notarialny. Do banku z książeczką należy się zgłosić w ciągu 90 dni od poniesienia wydatku. Po nabyciu mieszkania lub domu na własność 90 dni liczy się od daty podpisania umowy notarialnej albo też od uprawomocnienia się wpisu do księgi wieczystej. Bank oblicza premie gwarancyjne zgodnie z wzorem podanym w załączniku do ustawy. Średnio jest to 7-8 tys zł.
Na jakich zasadach wykup mieszkań z KFM
- Czy mogę przekształcić prawo do mieszkania lokatorskiego wybudowanego ze środków z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego?
Tak, od roku jest to możliwe. 11 października 2011 r. zakaz wykupu tego mieszkań znosi nowelizacja ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego oraz ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Obie weszły tego dnia w życie. Nowe przepisy przewidują wykup mieszkań lokatorskich w spółdzielniach (budowanych ze środków KFM). Do sprzedaży będą mogły być przeznaczone lokale wybudowane co najmniej pięć lat temu.
Nowelizacja ta nakazuje sprzedawać lokale po cenie co najmniej rynkowej. Trzeba też spłacić kredyt ciążący na lokalu. Nie będzie jednak żadnej taryfy ulgowej ani bonifikat. Nie jest to więc opłacalny wykup.