Kto dostanie kredyt w 2013 roku

Ten, kto ma już kredyt hipoteczny, będzie płacił niższe raty. Ten, kto planuje zadłużyć się na mieszkanie, nie zyska nic.

Publikacja: 03.12.2012 11:55

Kto dostanie kredyt w 2013 roku

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Bankowcy nie przewidują obniżek marż kredytowych. Mówią, że jeśli grono potencjalnych kredytobiorców jeszcze się skurczy, to finansowanie kupna mieszkania pieniędzmi banku może być nawet droższe niż teraz.

Brak wsparcia dla nowych

Większość banków zapowiada zakończenie trwających dziś promocji kredytów hipotecznych z początkiem 2013 roku. Poza tym jedynie do końca grudnia klienci mogą składać wnioski o udzielenie kredytu w ramach rządowego programu dopłat „Rodzina na swoim". Można więc przewidywać, że początek kolejnego roku będzie okresem stagnacji. To może oznaczać pogorszenie sytuacji dla potencjalnych klientów banków, zainteresowanych kredytami hipotecznymi – prognozuje Agnieszka Krawczyk, dyrektor biura produktów hipotecznych w PKO Banku Polskim.

Jej zdaniem sytuacja młodych ludzi ubiegających się o kredyty mieszkaniowe ma szansę poprawić się dopiero po wdrożeniu programu „Mieszkanie dla młodych". Nie wiadomo jednak, kiedy wejdzie on w życie i w jakiej formie.

Także Agata Chrzanowska, dyrektor marketingu bankowości hipotecznej w banku Millennium, zwraca uwagę, że przyszli kredytobiorcy są w  gorszej sytuacji niż już płacący raty mieszkaniowe.

– Likwidacja programu „Rodzina na swoim" pozbawi ich szansy na tani kredyt, a „Mieszkanie dla młodych" to na razie tylko ogólna koncepcja, której wejście w życie poprzedza długa droga legislacyjna – mówi Agata Chrzanowska. – Poza tym tylko mieszkania z rynku pierwotnego mają się kwalifikować do nowego programu. Brakuje oferty dla kupujących lokale na rynku wtórnym oraz domy. Wszystkie te czynniki raczej nie wróżą nic dobrego dla rynku kredytów mieszkaniowych.

Z kolei Agnieszka Pilarek, dyrektor departamentu bankowości hipotecznej w Deutsche Bank PBC, zwraca uwagę, że koszty kredytów hipotecznych, a szczególnie marże i prowizje – pomimo podwyżek dokonanych przez banki w ostatnim półroczu – i tak są stosunkowo niskie.

– Powinny więc utrzymywać się na zbliżonym poziomie w przyszłym roku, z ewentualną lekką tendencją wzrostową – prognozuje Agnieszka Pilarek. – Ostatnio widzimy, że obniża się maksymalna kwota kredytu, co wiąże się z dalszym spadkiem cen nieruchomości. To może przełożyć się na wzrost kosztów finansowania lub konieczność posiadania przez kredytobiorców własnych środków w większej niż obecnie wysokości. Natomiast planowane wdrożenie zmian zapisów Rekomendacji T oraz w konsekwencji S, czy uruchomienie programu rządowego „Mieszkanie dla młodych", powinny zwiększyć ogólną dostępność kredytów.

Małgorzata Pruś z departamentu rozwoju oferty klienta indywidualnego w banku BNP Paribas twierdzi, że banki w dalszym ciągu będą oferować najbardziej atrakcyjne marże tym klientom, którzy zdecydują się przy okazji zadłużania na mieszkanie np. przenieść ROR do banku-kredytodawcy, przelewać na rachunek wynagrodzenie, wykupić kartę kredytową etc.

– Dziś średnie marże kredytów hipotecznych wynoszą, w zależności od kwoty kredytu i udziału własnego klienta, 1,3–1,5 proc. Co prawda na rynku pojawiają się oferty promocyjne z marżą w granicach 1 proc., ale ich uzyskanie jest uzależnione od zakupu w danym banku wielu innych, nierzadko drogich produktów ubezpieczeniowych czy inwestycyjnych – mówi Małgorzata Pruś. Dodaje, że w najbliższej przyszłości nie będzie znaczących korekt marż kredytowych.

Raty w dół

Analitycy Domu Kredytowego Notus mówią, że przyszły rok upłynie pod znakiem złotego, bo o finansowanie w euro będzie bardzo trudno, a we franku szwajcarskim właściwie już jest ono niedostępne.

W znacznie lepszym położeniu od osób starających się o kredyty będą klienci już obarczeni ratami. – Ich sytuacja będzie zależała przede wszystkim od kształtowania się krótkoterminowych stóp procentowych. W ciągu ostatnich trzech miesięcy WIBOR trzymiesięczny, sześciomiesięczny, dziewięciomiesięczny i roczny zdecydowanie spadły. W większości banków aktualizacja stawek referencyjnych, na których oparte jest oprocentowanie kredytów hipotecznych, będzie następowała w pierwszej połowie 2013 r. To może oznaczać dla kredytobiorców zmniejszenie miesięcznego obciążenia – mówi Agnieszka Krawczyk.

Także Agata Chrzanowska uważa, że klienci, którzy już posiadają kredyt hipoteczny, powinni odczuć zmianę na korzyść ze względu na spadające stopy procentowe. Mateusz Sutowicz, analityk rynków finansowych w banku Millennium, oczekuje, że już grudniu oraz w pierwszej połowie przyszłego roku Rada Polityki Pieniężnej dokona kolejnych obniżek stóp procentowych. To dobra wiadomość dla złotówkowiczów. – Ale w przypadku osób posiadających kredyt w walutach obcych nie spodziewamy się aż tak korzystnych zmian w 2013 roku. Stopy procentowe w strefie euro i Szwajcarii już są rekordowo niskie. Dlatego szansy na niższą ratę upatrywałbym raczej w ewentualnej aprecjacji złotego względem franka i euro – dodaje Mateusz Sutowicz.

Małgorzata Pruś potwierdza: – Ostatnie sygnały płynące z RPP wskazują, że rozpoczął się cykl łagodzenia polityki pieniężnej. Kredytobiorcom spadną więc raty.

Opinia  dla „Rz"

Michał Krajkowski główny analityk Dom Kredytowy Notus

W przyszłym roku z pewnością należy się liczyć z obniżeniem WIBOR, co będzie wynikało z niższych stóp procentowych NBP. Zapowiedzi obniżek już spowodowały spadek tej stopy w ostatnich miesiącach.

Ta zmiana będzie miała wpływ zarówno na nowych kredytobiorców, jak i na osoby, które kredyty w złotych już spłacają od wielu lat. Powody do optymizmu mają także klienci zadłużeni w euro. Od kilku tygodni stopa EURIBOR notuje historyczne minima i nic nie wskazuje, aby w najbliższym czasie oprocentowanie kredytów w europejskiej walucie miało wzrosnąć.

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku oprocentowania kredytów we franku szwajcarskim. Niski LIBOR będzie oznaczał także niższe koszty takich kredytów. Niestety, nie ma co liczyć na obniżenie marż.

To zła informacja dla tych, którzy dopiero planują zaciągnąć kredyt. Niepewna sytuacja na rynkach kredytowych i w całej gospodarce nie będą skłaniały banków do obniżek kosztów nowo udzielanych kredytów. Nie poprawi się także oferta kredytów w walutach obcych.

Jakie są wady programu "Mieszkanie dla młodych"?

Bankowcy nie przewidują obniżek marż kredytowych. Mówią, że jeśli grono potencjalnych kredytobiorców jeszcze się skurczy, to finansowanie kupna mieszkania pieniędzmi banku może być nawet droższe niż teraz.

Brak wsparcia dla nowych

Pozostało 96% artykułu
Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie