W 2002 r. Prezydent Miasta wydał decyzję o odpłatnym przekształceniu użytkowania wieczystego zabudowanej nieruchomości w prawo własności na rzecz dwóch osób fizycznych. W ramach opłaty za przekształcenie miały one zapłacić 310 tys. zł w 10 równych, oprocentowanych rat rocznych. Zabezpieczeniem wierzytelności Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconych rat miała być hipoteka przymusowa na nieruchomości objętej przekształceniem. Do jej powstania ostatecznie nie doszło, gdyż Prezydent Miasta zwlekał ze stosownym wnioskiem o wpis. W tym czasie prawo własności nieruchomości współwłaściciele wnieśli aportem do założonej przez siebie spółki, która potem upadła. Do ustanowienia hipoteki nie mogło dojść, gdyż dłużnicy nie byli już właścicielami nieruchomości.
Ponieważ współwłaściciele zapłacili tylko pierwszą ratę opłaty za przekształcenie, gmina wszczęła egzekucję pozostałej części zobowiązania. W 2012 r. wystawione zostały trzy tytuły wykonawcze, w których jako zobowiązany został wskazany jeden ze dłużników – M. P. W odwołaniu podniósł on, że zobowiązanie nie istnieje, ponieważ nie doszło do ustanowienia hipoteki przymusowej, a poza tym doszło już do częściowego przedawnienia zobowiązania. W opinii M.P. do opłaty z tytułu przekształcenia prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości stosuje się przepisy Ordynacji podatkowej, a te przewidują pięcioletni termin przedawnienia zobowiązań. W konsekwencji należności z tytułu opłat (wraz z odsetkami) stwierdzone dwoma z trzech tytułów wykonawczych już się przedawniły.
Prezydent Miasta uznał, że brak hipoteki nie przeszkadza w dochodzenia należności od dłużników osobistych Skarbu Państwa. Nie ma też mowy o przedawnieniu, bo do opłaty za przekształcenie nie stosuje się przepisów Ordynacji podatkowej. Dlatego takie zobowiązanie w ogóle się nie przedawnia.
Postanowienie Prezydenta utrzymał w mocy Wojewoda jako organ II instancji.
Trzeba płacić mimo braku hipoteki
W skardze do sądu administracyjnego M.P. napisał, że organy administracji usiłują zniwelować negatywne dla nich skutki zaniedbania – nieustanowienia hipoteki. Skarżący stwierdził, że gdyby wiedział o jej braku, nie zgodziłby się na przekształcenie. Hipoteka była bowiem dla niego warunkiem przekształcenia.