- ich powstanie powiązane jest z geometrią budynku. Na przykład w narożnikach - powierzchnia oddawania ciepła (pow. zewnętrzna)jest większa niż powierzchnia jego dostarczania, dlatego w każdym narożniku zewnętrznym występuje mostek termiczny.
- Praktyka pokazuje, że nawet w przypadku budynków energooszczędnych, mostki termiczne będą się pojawiać, choć w ogólnym bilansie cieplnym będą miały niewielkie znaczenie. Istotne jest jednak, aby dążyć do ograniczenia do minimum liczby i powierzchni mostków. W większości przypadków mostki da się wyeliminować poprzez zapewnienie ciągłości izolacji termicznej, pamiętając, że ciepło będzie płynąć najprostszą drogą od ogrzewanej przestrzeni na zewnątrz - ścieżką najmniejszego oporu – mówi Małgorzata Bartela, Product Manager Ytong Silka.
Czym to grozi?
Konsekwencją obecności mostków termicznych są znaczące straty ciepła wskutek miejscowego wychłodzenia przegród budowlanych. W takich miejscach dochodzi często do wykraplania się pary wodnej i zawilgocenia materiałów izolacyjnych i konstrukcyjnych, a nawet rozwoju grzybów czy pleśni.
Przy różnicy temperatur między wewnętrzną a zewnętrzną częścią budynku w miejscu, w którym powstał mostek termiczny, przegroda się wychładza. Niekontrolowana ucieczka ciepła prowadzi do strat ciepła, a co za tym idzie – wzrostu kosztów ogrzewania.
Mostki termiczne mogą również przyczyniać się do uszkodzeń elementów konstrukcji budynku, np. w miejscach nieocieplonych lub nieodpowiednio ocieplonych połączeń płyty balkonowej ze stropem, wokół otworów okiennych i drzwiowych. Może to skutkować powstawaniem rys i spękań na powierzchni przegród zewnętrznych.