Problem ujawnił się na tle skarg, jakie napływają do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich od członków Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Warszawie – jednej z większych stołecznych spółdzielni. Zasłynęła ona z budowy luksusowych mieszkań w atrakcyjnych lokalizacjach. Taka działalność inwestycyjna wpędziła jednak spółdzielnię w olbrzymie tarapaty finansowe, w tym wielomilionowe zadłużenie wobec różnych instytucji i firm.
Obecnie przeciwko tej spółdzielni toczy się kilkanaście postępowań egzekucyjnych w ramach których zajęte zostały wszystkie rachunki bankowe. Co więcej, komornicy zajęli wierzytelności spółdzielni przysługujące od członków i mieszkańców z tytułu opłat eksploatacyjnych.
W efekcie spółdzielnia nie mogła zapłacić dostawcom mediów (w marcu długi przekroczyły 3 mln zł), a mieszkańcom grozi w najbliższym czasie odcięcie wody, prądu i gazu. Dodatkowo nieruchomości, na których znajdują się domy i bloki zostały obciążone hipoteką.
Jak pisze Rzecznik Praw Obywatelskich, w tej sytuacji „członkowie spółdzielni i inne osoby, którym służą tytuły prawne do lokali w zasobach Spółdzielni, faktycznie obciążeni zostali długiem Spółdzielni, pomimo, że sami nie są dłużnikami ani w stosunku do wierzycieli Spółdzielni, ani w stosunku do samej Spółdzielni". Wywiązując się z obowiązków finansowych mają prawo oczekiwać, że również uch uprawnienia, jako użytkowników lokali w zasobach spółdzielni będą respektowane. Tymczasem, opłaty uiszczane przez nich co miesiąc na pokrycie kosztów utrzymania i eksploatacji nieruchomości de facto zostały przeznaczone na zaspokojenie dłużników spółdzielni.
- Sytuacja taka pozostaje w rażącej sprzeczności z deklarowaną przez ustawodawcę wolą ochrony członków spółdzielni mieszkaniowej przed ponoszeniem przez nich odpowiedzialności za długi spółdzielni, będące efektem nieprzemyślanych, niegospodarnych, czy wręcz nieuczciwych przedsięwzięć o charakterze inwestycyjnym – podnosi RPO.