Nie tylko kapliczki ochronią przed dodatkowymi kosztami

Właściciele i zarządcy wszystkich zabytków, zarówno tych wpisanych do rejestru, jak i do gminnej ewidencji, mogą zignorować obowiązek sporządzenia świadectwa energetycznego.

Publikacja: 20.03.2023 02:06

Tabliczka informująca, że obiekt został wpisany do rejestru zabytków

Tabliczka informująca, że obiekt został wpisany do rejestru zabytków

Foto: PAP/Leszek Szymański

28 kwietnia wejdzie w życie nowelizacja ustawy o charakterystyce energetycznej budynków oraz prawa budowlanego (DzU z 2022 r., poz. 2206). Wprowadzi ona nowe wymagania wobec osób, które zechcą posiadaną nieruchomość sprzedać, wynająć, a nawet przeprowadzić poważny remont, wpływający na jej efektywność energetyczną.

Chodzi o obowiązek sporządzenia świadectwa energetycznego. Koszt takiego certyfikatu to ok. 500–1500 zł, a z wydatkiem muszą się liczyć także właściciele pojedynczych mieszkań, gdyż dokument trzeba będzie przedstawić najemcy lub nabywcy lokalu podczas podpisywania z nim umowy (co rejent odnotuje w akcie notarialnym). Za niedopełnienie formalności grozić będzie grzywna do 5 tys. zł.

Czytaj więcej

Już za miesiąc duże zmiany w świadectwach charakterystyki energetycznej

Ustawowe wyjątki

Ustawa przewiduje wyjątki. Zgodnie z jej art. 3 świadectwa nie trzeba przygotowywać m.in. dla obiektów o charakterze religijnym i miejsc kultu oraz zabytków.

– W ich przypadku, w razie sporządzania aktu notarialnego umowy zbycia prawa własności albo spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu lub zawierania umowy najmu budynków, nie będzie trzeba dołączyć świadectwa charakterystyki energetycznej lub jego kopii – wyjaśnia Michał Kijewski, partner w kancelarii Graś i Wspólnicy.

A jak dodaje dr Piotr Pałka, radca prawny i wspólnik kancelarii Derc Pałka, stanowisko to potwierdziło Ministerstwo Rozwoju i Technologii w swojej opinii z 20 lutego.

Nieprecyzyjne przepisy

Okazuje się jednak, że przepisy pozostawiają spore pole do interpretacji. Na początku marca media obiegły komentarze sugerujące, że sposobem na ominięcie wymogów może być powieszenie na ścianie budynku kapliczki lub postawienie „świętej figury” – i skorzystanie z wyłączenia przewidzianego dla miejsc kultu.

Według rozmówców „Rzeczpospolitej” równie nieoczywiste są wnioski po analizie wyłączenia dotyczącego zabytków.

Istnieją ich dwa rodzaje. Jedne podlegają ścisłej ochronie konserwatorskiej i są wpisane do rejestru zabytków na mocy decyzji administracyjnej, a drugie widnieją w gminnych i wojewódzkich ewidencjach. Różnią się zakresem ochrony, ale też tym, że pierwsze stają się zabytkami za wiedzą właścicieli, a drugie niekoniecznie.

Czytaj więcej

Uwaga na próby naciągania na audyt energetyczny

Tych drugich jest też zdecydowanie więcej, a rzesza lokatorów przedwojennych, niekiedy zaniedbanych budynków zapewne nawet nie ma pojęcia, że mieszka w „zabytku”.

Ustawa, co zgodnie przyznaje wielu interpretatorów prawa, nie określa, które obiekty ponad wszelką wątpliwość nie potrzebują paszportu energetycznego. Regulacje jedynie odsyłają do ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (tekst jedn. DzU z 2022 r., poz. 840).

Ewidencja też chroni

– To prawda, że przepis nie jest precyzyjny – mówi dr hab. Katarzyna Zalasińska, prawniczka, dyrektorka Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Mimo to w jej ocenie jego wykładnia dla osób zaznajomionych z ustawą o ochronie zabytków prowadzi do jasnych wniosków.

– Nie ulega wątpliwości, mając na uwadze treść art. 7 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, że zwolnienie obejmuje budynki wpisane do rejestru zabytków – wskazuje ekspertka. Dodając, że w jej ocenie podobnie rzecz się ma z obiektami wpisanymi do gminnych ewidencji, które w doktrynie prawa ochrony zabytków kwalifikowane są jako nienazwane formy ochrony.

– Bez wątpienia zwolnienie z posiadania świadectwa dotyczy budynków objętych tzw. wpisami indywidualnymi. Nie powinno zaś przysługiwać budynkom, które są jedynie zlokalizowane na obszarze objętym ochroną (tzw. wpis obszarowy) – zastrzega jednak Katarzyna Zalasińska.

W samej Warszawie 11,5 tys. obiektów objętych jest ochroną na podstawie wpisu do gminnej ewidencji zabytków. Nieruchomości te zajmują 17,2 proc. całkowitej powierzchni miasta. Z kolei w Zakopanem na 1272 obiekty objęte ochroną (a zatem zwolnione z konieczności sporządzenia świadectwa energetycznego), tylko 158 wpisano do rejestru zabytków. Reszta chroniona jest ewidencją.

Bazy adresów
Gdzie szukać informacji

- Gminna ewidencja zabytków – wskazówek szukamy na stronie internetowej gminy lub w gminnym Biuletynie Informacji Publicznej. Część samorządów publikuje dane w formie serwisów mapowych, np. w Warszawie zmiany w GEZ są na bieżąco aktualizowane w serwisie mapa.um.warszawa.pl.

- Wojewódzka ewidencja zabytków lub rejestr – urzędowe potwierdzenie wpisu do wojewódzkiej ewidencji zabytków oraz do rejestru zabytków uzyskać można w wojewódzkich urzędach ochrony zabytków. Informacje o wpisie obiektu do ewidencji lub rejestru posiada wojewódzki konserwator zabytków. Można ją też znaleźć na portalu Narodowego Instytutu Dziedzictwa zabytek.pl. To największa baza wiedzy o zabytkach w Polsce. W ostatnich latach trafiło do niej 1,4 mln skanów dokumentów, w tym karty wojewódzkich ewidencji zabytków.

28 kwietnia wejdzie w życie nowelizacja ustawy o charakterystyce energetycznej budynków oraz prawa budowlanego (DzU z 2022 r., poz. 2206). Wprowadzi ona nowe wymagania wobec osób, które zechcą posiadaną nieruchomość sprzedać, wynająć, a nawet przeprowadzić poważny remont, wpływający na jej efektywność energetyczną.

Chodzi o obowiązek sporządzenia świadectwa energetycznego. Koszt takiego certyfikatu to ok. 500–1500 zł, a z wydatkiem muszą się liczyć także właściciele pojedynczych mieszkań, gdyż dokument trzeba będzie przedstawić najemcy lub nabywcy lokalu podczas podpisywania z nim umowy (co rejent odnotuje w akcie notarialnym). Za niedopełnienie formalności grozić będzie grzywna do 5 tys. zł.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe