Za zaniedbania grożą nie tylko kary np. od straży miejskiej, ale w razie np. złamania nogi przez przechodnia kosztowny proces.
Odpowiada właściciel
Ogólna zasada jest taka, że właściciel nieruchomości (dla domu wielorodzinnego wspólnota lub spółdzielnia) odpowiada za bezpieczeństwo przy swojej nieruchomości i na niej.
Zgodnie z art. 5 ust. 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, obowiązkiem właścicieli nieruchomości jest uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z dróg dla pieszych (chodników) położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taką drogę uznaje się wydzieloną część drogi publicznej przeznaczoną do ruchu pieszych położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości. Za samą ulicę (szosę) odpowiada zarządca drogi, a więc gmina, powiat itd. – zależnie jaki ma ona status.
Czytaj więcej
Jeśli złamałeś rękę po upadku na oblodzonych schodach albo skręciłeś kostkę potykając się na nieodśnieżonym chodniku, to możesz wystąpić o odszkodowanie do właściciela budynku bądź innej osoby odpowiedzialnej za odśnieżanie. Ale musisz udowodnić im winę.
Ale zagrożenie na chodniku nieraz pochodzi z dachu. Tu wkracza prawo budowlane, które w art. 61 stanowi, że obowiązkiem właściciela lub zarządcy obiektu budowlanego jest, dochowując należytej staranności, zapewnić bezpieczne użytkowanie obiektu m.in. w razie wystąpienia takich czynników zewnętrznych, jak silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska. A więc zrzucanie zwłaszcza zwisającego z dachu czy gzymsów śniegu czy sopli.