Sprawa dotyczy zapisów umowy, które umożliwiają bankowi jednostronną zmianę wysokości oprocentowania. Zdaniem Rzecznika Finansowego, warunki tej zmiany były tak nieprecyzyjnie i niejednoznacznie, że w istocie zapewniały bankowi dowolność w zakresie zmiany oprocentowania, a w konsekwencji w ustalaniu wysokości należnych odsetek. W ocenie Rzecznika Finansowego oznacza to, że taki zapis można uznać za tzw. klauzulę abuzywną.
- Do Rzecznika Finansowego wpływają liczne pisma i wnioski dotyczące umów o kredyty waloryzowane do CHF. Klienci pozwanego banku wskazują w nich na abuzywność dokładnie tej samej klauzuli umownej określającej warunki zmiany oprocentowania, która jest przedmiotem postępowania. Biorąc pod uwagę skalę i powtarzające się skargi skierowane pod adresem pozwanego banku, Rzecznik Finansowy uznał za zasadne przedstawienie, z urzędu, poglądu istotnego dla sprawy – mówi Agnieszka Wachnicka, Dyrektor Wydziału Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego w Biurze Rzecznika Finansowego.