Spółka Euro Marketing jest użytkownikiem wieczystym nieruchomości przy ul. Unickiej w Lublinie. Chce postawić tam budynek wielorodzinny. Inwestycja utkwiła w miejscu, bo Gmina Żydowska Wyznaniowa w Warszawie – właściciel sąsiedniej działki – zaskarżyła decyzję o ustaleniu warunków zabudowy.
W odwołaniu wskazała, że w grudniu 1998 r. złożyła wniosek o wszczęcie postępowania regulacyjnego i przyznanie odszkodowania za tę działkę. Dlatego – na podstawie art. 32 pkt 4 ustawy z 20 lutego 1997 r. o stosunku państwa do gmin wyznaniowych żydowskich w Rzeczypospolitej Polskiej – wystąpiła o zawieszenia postępowania.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Lublinie uchyliło zaskarżoną decyzję i przekazało sprawę do ponownego rozpoznania. Zarówno Wojewódzki, jak i Naczelny Sąd Administracyjny podzieliły pogląd SKO, że ustawa z 20 lutego 1997 r. nakazuje zawieszenie każdego postępowania administracyjnego, jeżeli dotyczy ono nieruchomości objętej tzw. wnioskiem regulacyjnym.
– Mój klient, mimo że przysługuje mu pełnia praw do nieruchomości, nie może z niej korzystać. Nie ma też możliwości wpływania na tok postępowania przed komisją regulacyjną i brania udziału w postępowaniu, choć dotyczy to jego praw i obowiązków. Takich sytuacji w kraju mogą być tysiące – argumentuje Rafał Choroszyński, pełnomocnik przedsiębiorcy.
Wskazuje, że procedura w tej sprawie trwa już blisko dziesięć lat. Spółka pozbawiona jest jakiejkolwiek możliwości składania wniosków o stwierdzenie przewlekłości postępowania albo skargi na bezczynność.