Wielu wynajmujących mieszkania nie przestrzega przepisów i nie płaci podatku od najmu. Chce to zmienić rząd. Przygotował projekt, który ma zachęcić właścicieli do wyjścia z szarej strefy oraz zarejestrowania się w urzędzie skarbowym. Chodzi o nowelizację ustawy o ochronie praw lokatorów. W tym tygodniu odbędzie się w Sejmie pierwsze jej czytanie.
Projekt wprowadza do ustawy nowy rozdział poświęcony wyłącznie najmowi okazjonalnemu. Będą mogły korzystać z niego osoby fizyczne, które nie prowadzą działalności gospodarczej w tym zakresie. Umowę będą mogły zawierać tylko na czas określony, maksymalnie na dziesięć lat. Znajdzie się także w niej notarialne oświadczenie najemcy, że jeśli nie będzie przestrzegał warunków umowy, dobrowolnie wyprowadzi się z wynajmowanego mieszkania. To nie koniec. Taki lokator będzie musiał podać także adres innego lokalu (domu), do którego zostanie przymusowo przekwaterowany, w razie gdyby nie zechciał się sam wyprowadzić.
Do umowy trzeba jeszcze dołączyć notarialne oświadczenie właściciela lokalu (lub osoby posiadającej inny tytuł prawny), że zgadza się on na to, by taki najemca u niego zamieszkał.
Właściciel mieszkania, który zechce prowadzić najem okazjonalny, nie może zapomnieć o zarejestrowaniu swojej umowy w urzędzie skarbowym.
Rząd ma nadzieję, że dzięki tym zmianom wielu właścicieli wyjdzie z szarej strefy i zacznie płacić podatek. Sam podatek od wynajmu zaś ma wynieść tyle, ile wynosi obecnie, a mianowicie 8,5 proc. przychodów z tego tytułu. Nie będzie jednak – jak jest dzisiaj – progu dochodowego 4 tys. euro, po przekroczeniu którego podatek wynosi 20 proc.