[b]Od 1961 r. do 1 października 1990 r. obowiązywał zakaz zasiedzenia nieruchomości państwowych. Zniesiony został z tą datą przez ustawę z 28 lipca 1990 r. o zmianie kodeksu cywilnego.[/b] W myśl art. 10 tej ustawy na poczet okresu zasiedzenia zalicza się teraz okres posiadania nieruchomości państwowej sprzed 1 października 1990 r., ale nie więcej niż połowę aktualnego okresu zasiedzenia. Ten zaś okres dla posiadaczy w złej wierze, tj. takich, którzy jak małżonkowie S. wiedzieli, że nie są właścicielami, wynosi 30 lat.
Ktoś, kto władał nieruchomością państwową od 1959 r., może zatem zaliczyć do okresu zasiedzenia 15 lat. Kolejny 15-letni okres prowadzący łącznie z tamtym do zasiedzenia nieruchomości należących przed 1 października 1990 r. do Skarbu Państwa upłynął 1 października 2005 r.
[srodtytul]Gmina nawet nie wiedziała [/srodtytul]
Sąd I instancji uwzględnił wniosek spadkobierócw. W jego ocenie spełnione zostały przesłanki zasiedzenia, tj. samoistność posiadania i upływ liczonego wedle wskazanych wyżej zasad 30-letniego okresu takiego posiadania. O jego samoistności świadczył m.in. fakt, że gmina, która w wyniku komunalizacji nabyła od Skarbu Państwa drogę, była przekonana, iż przegrodzony jej fragment jest częścią działki małżonków S., bo nawet chciała go od nich wydzierżawić w związku z budową węzła sanitarnego.
Sąd II instancji, akceptując to rozstrzygnięcie, oddalił apelację gminy. Skargę kasacyjną od jego postanowienia wniosła Prokuratoria Generalna. Zarzuciła w niej naruszenie art. 172 § 1 i 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1064A2E2B13F498C6AA05EB5A94B3199?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] poprzez błędne jego zastosowanie oraz art. 2a ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=175016]ustawy z 1985 r. o drogach publicznych[/link], w którym zapisano, że drogi krajowe stanowią własność Skarbu Państwa, a drogi wojewódzkie, powiatowe i gminne stanowią własność samorządu województwa, powiatu lub gminy.
Pełnomocnik Prokuratorii Generalnej, odwołując się do nauki prawa i orzecznictwa Sądu Najwyższego, przekonywał na rozprawie przed SN, że zgodnie z art. 2a własność dróg publicznych jako wyłączonych z obrotu (res extra commercum) nie może być nabyta również w drodze zasiedzenia, także w razie przyjęcia, że drogi publiczne czy ich fragmenty mogą być przedmiotem samoistnego posiadania.