Reklama
Rozwiń

Kto daje najniższe marże

Nadchodzi gorący okres na rynku kredytów hipotecznych. Kilka banków obniżyło właśnie marże poniżej 1 proc. dla kredytów w złotych Wiosną może być jeszcze taniej

Publikacja: 23.02.2011 09:50

Kto daje najniższe marże

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

– Sytuacja, gdy banki udzielały kredytów na mieszkanie z marżą w wysokości 0,5 punktu procentowego nie nastąpi szybko, jeśli jest jeszcze w ogóle możliwa. Jednak na pewno należy się spodziewać kolejnych obniżek marż w bankach, które do tej pory tego nie zrobiły – prognozuje Michał Krajkowski, analityk Domu Kredytowego Notus. Jego zdaniem lutowa odwilż na rynku kredytów hipotecznych przyniesie jeszcze lepsze oferty konkurujących ze sobą banków w marcu i kwietniu.

• Jedną z najniższych marż oferuje dziś BNP Paribas Fortis. W trzech pierwszych latach kredytowania klient może w tym banku uzyskać marżę w wysokości 0,79 punktu procentowego. Jednak w kolejnych latach marża wyniesie już 1,29 p. p. – Też będzie atrakcyjna, ale należy pamiętać, że obydwie oferty wiążą się z koniecznością spełnienia przez klienta kilku dodatkowych warunków, takich jak założenie konta i zobowiązanie do regularnych wpływów w określonej wysokości na nie – dodaje Michał Krajkowski.

• Z kolei Bank Zachodni WBK w najnowszej promocji zaproponował marżę na poziomie 0,99 punktu procentowego. Otrzymanie tak dobrych warunków wiąże się jednak z koniecznością zapłacenia wysokiej prowizji w wysokości — 3,5 procent od pożyczonej kwoty.

• W Eurobanku dzięki regularnym wpływom na rachunek osobisty można obniżyć marżę kredytu nawet do 1,00 punktu procentowego. Ta oferta, wraz z brakiem prowizji za udzielenie kredytu, jest dziś jedną z najbardziej konkurencyjnych na rynku. W Eurobanku marżę kredytową można obniżyć także dzięki skorzystaniu z karty kredytowej, lokaty bankowej czy funduszy inwestycyjnych z oferty banku.

– Wymienione oferty niewątpliwie stanowią duże wyzwanie dla pozostałych banków i będą wymuszały na nich przestawienie nowych propozycji. Dlatego należy oczekiwać zaostrzenia konkurencji w najbliższych tygodniach, co będzie się wiązało z lepszymi ofertami dla klientów — przewiduje Michał Krajkowski.

Pierwszych ruchów ze strony banków należy spodziewać się już od początku marca. Wiele instytucji termin obowiązywania aktualnych warunków określiło do końca lutego, w związku z tym początek nowego miesiąca powinien przynieść nowe propozycje. Zdaniem analityków, nowe warunki cenowe kredytów zbliżają dzisiejsze oferty do tych, jakie były dostępne na rynku w roku 2007 i pierwszej połowie 2008 roku. Wówczas marża na poziomie niższym niż 1 punkt procentowy była dostępna niemal dla każdego klienta zaciągającego kredyt w złotych.

Teraz jednak uzyskanie niskiej marży ciągle wiąże się z dodatkowymi kosztami w postaci wysokiej prowizji lub koniecznością spełnienia innych warunków, takich jak zasilanie konta czy konieczność wykonywania transakcji kartą płatniczą lub kredytową.

Jaka rata przy jakiej marży – patrz dołączona obok tabela.

– Sytuacja, gdy banki udzielały kredytów na mieszkanie z marżą w wysokości 0,5 punktu procentowego nie nastąpi szybko, jeśli jest jeszcze w ogóle możliwa. Jednak na pewno należy się spodziewać kolejnych obniżek marż w bankach, które do tej pory tego nie zrobiły – prognozuje Michał Krajkowski, analityk Domu Kredytowego Notus. Jego zdaniem lutowa odwilż na rynku kredytów hipotecznych przyniesie jeszcze lepsze oferty konkurujących ze sobą banków w marcu i kwietniu.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Nieruchomości
Przedmieścia kuszą niższymi cenami mieszkań
Nieruchomości
Najem mieszkań na huśtawce. Ile zapłaci lokator?
Nieruchomości
Rynek wtórny. Nie ma co czekać na cenowy cud
Nieruchomości
Tyle sprzedający chcą za mieszkania z drugiej ręki
Nieruchomości
Nowy szef Speedwella w Polsce: wierzymy w rynek mieszkaniowy